No ja teraz niby mam 75b... ale 70a też mi jest dobry jeden...
glupie rozmiarowki... :roll:
Wersja do druku
No ja teraz niby mam 75b... ale 70a też mi jest dobry jeden...
glupie rozmiarowki... :roll:
ja mialam 75D.. teraz mam 75C.. chyba mi nie grozi zanik biustu.. to jest moj najbardziej czuly punkt razem z waga.. ciezko sie do tego przyznac :roll: O rany.. jak ja wytrzymam 11 dni bez wchodzenia tutaj na forum i bez Was? :) czlowiek sie tak przyzwyczaja.. zupelnie nie moge sobie tego wyobrazic no.. mam nadzieje ze mnie nie zapomnicie przez ten czas :) a narazie to lece na jazde.. bede kolo 21 w domku :* papa :*
miłej jazdy, ja też teraz robie prawko ;)
Ja na poczatku miałam 80D-C
Ale czasami to mi to D za małe było nawet...
no dobra jestem dziewczynki :) wlasnie niedawno zjadlam kolacje :)
no to się może pochwal co jadłaś i czy smakowało :D
bo u mnie to była pierwszy raz w życiu maślaneczka, i chyba się zakochałam w straciatelli Mrągowskiej ;D
no ja juz robilam wczesniej swoje menu dnia :) ale kolacja raczej mi sie powtarza ostatnio :) Jadlam platki Fitness (te z jogurtem) + otręby + mleko 0,5% :) dobre :) ja to tam lubie :) To maslanka moze byc straciatella ?? :D :shock:
no może być :D w Biedronce kupiłam :roll: Mrągowska to taka sprawdzona i się raczej nie bałam , że syf wyjdzie z kartonu ;)
Fitnesy z jogurtem... mniam! ale ja zawsze przy tym oszukuje, do miseczki wybieram same jogurtowe :roll:
heh no dobre sa te jogurtowe :D ale nastepnym razem wezme te zwykle bo to naprawde kusi ;)
Wiecie, że ja nigdy nie jadłam fitnesów ? :D