Wątek: Grubcia zaczyna walkę ze zbędnymi kilogramami:)Musi się udać

wiba jasne! Jestem jak najbardziej za! W grupce raźniej

heheh.. to fajnie ze sie zgodzilas Na pewno nam sie uda schudnac, jestem tego pewna a ja teraz ide do LO i chce wygladac inaczej Dzis musze troche pocwiczyc na rowerku stacjonarnym i steperze i tak codziennie... musze wytrwac

Heh, wytrwasz,ja właśnie walcze z pokusą pysznych ciastek :/ Mama mi je wciska

To trzymam kciuki ;]

Nie daj sie! ja na razie nie mam pokus ale zaraz jest obiadek a ja mam inny ehh... trzeba sie poswiecic ja jem gotowane miesko a oni maja takie pyszne heheh.. no coz trzeba to przetrwac

Heh ja tez ide do LO trzeba zmienic image heh xD

He, he pierwszy sukcesik na tej dietce Ciastka zostały oddane siostrze W ten sposób ich nie wtryniłam Śpiewałam sobie grzecznie 2h a zaraz spadam na rower

Mi pozostaje siedzieć w domu, bo u mnie deszczowa pogoda
Ale Ty sobie pojeździj
Gratuluję pierwszego małego sukcesiku, pozdrawiam :*

U mnie tez niestety pada ;( mi pozostaje jedynie stacjonarny takze tez dzis pojezdze Gratuluje 1 sukcesu :* Oby bylo ich wiecej. Mi narazie dzien mija spokojnie mam nadzieje ze nic mnie nie skusi

A niech to jacek trafi :/ Z rowerku wyszedł spacerek bo zaczelo okropnie lac i co gorsza nadal leje :/ Musze sobie poćwiczyć w domku