Mnie te lektury czekają w tym roku i juz sie boję :P
Nienawidze ksiażek historycznych...
Nawet "Krzyżaków" do końca nie mogłam przeczytać...
Wersja do druku
Mnie te lektury czekają w tym roku i juz sie boję :P
Nienawidze ksiażek historycznych...
Nawet "Krzyżaków" do końca nie mogłam przeczytać...
Grzibciu, nie załamuj mnie. Wolę się nie przyznawać ile czytałam Potop... :lol: Nienawidzę książek historycznych...
Ja też nie przepadam za historycznymi, ale fakt, że Potop był fajny 8) . Po stokroć lepszy niż W pustyni i w puszczy - to dla mnie była ista kara to czytać. Choć pierwsze miejsce między znienawidzonymi zajmuje Lalka :twisted: .
ja tez za bardzo nie lubie lektur ale bd musiala tez zaczac czytac.....esh...
mi najbardziej podobaly sie ksiazki z dwudziestolecia i współczesności :)
Lepszy ponad tysiącstronicowy Potop do przeczytania niż mieć taką książkę do wykucia do egzaminu... :roll: . Złote czasy liceum :wink:
Kafka i jego "Proces" 8) , albo Bruno Schulz - miłe "alternatywy"
no potop nawet jest znośny... a co do "pustyni i w puszczy" czy "krzyżaków" - nie przeczytałam tego bo po 1 stronach zasypiałam:P tak, że miło się zaskoczyłam gdy zaczęłam czytać potop. To chyba pierwsza lektura która w miarę mnie zainteresowała:) zobaczymy jak będzie z lalką, ale to dopiero gdzieś za tydzień jak skończę czytać potop:P
ja zjadłam jeszcze kawałek ciasta dzisiaj:P jakieś 250 kcal
czyli razem: 545 kcal
zaraz będzie obiadek:) potrawka chińska w 100g ma 27 kcal:P ona będzie jeszcze z kawałkami z piersi kurczaka
Ile taki niecały mały talerzyk będzie miał kcal? albo inaczej... ile taka chochla tej potrawki ma kalorii?
Wiem pewnie mnie zjedziecie za to ciasto, ale siła wyższa...
hmm zalezy.. jak tłusta, co w niej dokładnie jest... ja nie mam pojęcia szczerze mówiąc. :roll:
Potrawka chińska, jak mniemam, to bambus, papryka itd. różne taka mieszanka warzyw. Ale to się smazy czy jak? Bo wszystko zależy od zawartości oleju w sumie, na którym się to smaży ;)