-
w niedziele akurat nie mam wyjścia. w tyg jem to co chcę w sumie ale w niedziele jem obiad z cała rodzinką więc muszę zjeść... zresztą oni uważają, że wydziwiam z tym odchudzaniem, że gruba nie jestem:P
Nawet mój tata się wczoraj śmiał, że kiedyś kroiłam sobie kawałek kiełbasy i jadłam a teraz sałatki itp:P hehe
-
dobra za ten sos policzę sobie 400kcal:)
Mam do was prośbę :roll: co zrobić na kolację? dodam, że to będzie kolacja dla mnie i chłopaka.... coś bardzo smacznego ale mało kalorycznego... coś co by nas nasyciło? proszę... podajcie jakieś super pomysły... sałatka odpada- była niedawno... nooo proszę:D
-
może jakieś kolorowe kanapeczki. jemu zrób z normalnego chleba a sobie z wasy - będziesz mogla jeść wiecej niż normalnego chlebka a chlopak sie nie zirytuje, że je sam. do kanapek użyj chudej szynki, warzyw, może jakies jajko... do wyboru :)
-
nieee zbyt taki normalnie :? chciałam zrobić coś dla nas obydwu ale coś fajnego:)
-
A może tosty hehe ? Dla niego tradycyjne, a dla Ciebie z razowego chlebka i z serem light :)
-
ja wiem, że bardzo romantycznie sie robi przy lazani :P czosnek - afrodyzjak :P
do tego dobre wino... no ale jest problem - dieta. wiec naprawde nie mam pomysłu. kanapki nie, sałatka nie.. a jakas pasta z tunczyka?
-
za lazanią akurat nie przepadam... ehh za tuńczykiem tym bardziej... dobra coś sama wymyslę
-
400kcal za sosik to IMO przesada, chyba że jest to sos na jakimś majonezie :P Jeśli to taki normalny, z wygotowanego mięska zagęszczony np. mąką, to ja sobie liczyłam jakieś 150kcal na 100g :P A taka chochelka... może z 50ml ma? Zresztą jak obiadki jesz raz na tydzień z rodziną, to co za problem ;)
Dobrze, że sama wiesz, że śniadanko było za małe :twisted:
A co do kolacji... może pomidorki z jakąś pastą w środku? Są fajne przepisy w sieci ;)
Albo jadalne muchomorki :P A robi się je z ugotowanych na twardo jajek i połówek pomidorka :) Jajkom trzeba odkroić czubki, żeby stały, i położyć na nich połowy pomidorów, zrobić kropeczki z majonezu i położyć na listkach sałaty :P
Jeden "muchomorek":
jajko - 88kcal
połowa pomidora ok. 60g - 10kcal
majonezu nie liczę, taka mała to ilość ;)
No i sałata też jak nic :P
Razem około 100kcal na muchomorka :) A jajka są sycące :)
Możesz też pod muchomorkami dać krasnoludki... :D
Bierzesz rzodkiewkę, obcinasz natkę i korzonek, robisz w niej dwie dziurki obok siebie - na oczy :) I dajesz do tych dziurek ziarenka pieprzu :) Poniżej wycinasz linię - usta, i wciskasz tam paseczek papryki czerwonej :) Z czubków cienkiej czerwonej papryki robisz czapeczki - a z kawałka pora tułów (łączysz z głową wykałaczką).
Jeden krasnalek:
rzodkiewka ok. 30g - 4kcal
papryka ok. 40g - 10kcal
por ok. 30g - 7kcal
Razem ok. 21kcal :)
Typowe to nie będzie ;)
A jeśli chłopak nadal będzie głodny, to zrób mu jakąś kanapkę, i już :P
-
kama super pomysł z tymi muchomorkami:) na pewno kiedyś go wykorzystam:D
Wczoraj zawaliłam dietę. Nie będę pisać co zjadłam bo chyba bym się spaliła ze wstydu :oops: duużo, za dużo :? ale trudno. Od dziś dalsza walka... Nie poddam się! :)
Zmienię chyba swój cel... Narazie schudnę do 58kg jeśli wyda mi się, ze to jeszcze nie to.. wtedy schudnę do 55 kg:)
Wierzę, że mi się uda... :)
Na śniadanko zjadłam 3 wasy:
1 z serkiem,
2 z pasztetem
pomidor
= 200kcal a może i więcej?? pasztet był cienko rozsmarowany na wasie.. to ile może mieć kcal?
na II śniadanko zaserwuje sobie sałatkę:)
-
nie mam pojecia ile ma zwykly pastzet, ale moj doribowy na polowe grahamki srednio posmarowanej ma 44 kcal ;)