ja w technikum mam zajeb..
uczyć się trzeba nie ma innej opcji ;/
eh!
ja w technikum mam zajeb..
uczyć się trzeba nie ma innej opcji ;/
eh!
yyyyy.... skoro szkoła średnia jest aż taka straszna to ja zostaje w gimnazjum albo jeszcze lepiej cofnę się do podstawówki
z nauką jest trudno
za to życie towarzyskie jest lepsze!
a jak tak, to zmieniam zdanieZamieszczone przez Princesss
dopisane później:
głoooooodna jestem chyba zaraz pójdę spać, jak się śpi to glodu nie czuć
Madzix - ja też jestem głodna...
Ehh.
I jak tam z jabłecznikiem, nie skusiłaś się mam nadzieję
ja bym się nie skusiła bo nie przepadam :P
hehe
ale mam nadzieje że wytrwałaś
elo
miałam kompa zepsutego najpierw wirus, a potem od razu dysk poszedł no, ale co chcieć od 5 letniego złomu
diete trzymałam do piątku potem lekki dołek, że prawie nic nie zleciało i od trzech dniu dziwnie u mnie z jedzeniem. W sobote miałam gości, więc jadłam tak jak wszyscy; w niedziele dietetyczne śniadanko, potem 4 kromki chleba grubo posmarowane czekoladą, o obiedzie lepiej nie mówić, a potem... nic. Od 13 nie jadłam wcale...
Dzisiaj na śniadanie znowu wyskoczyłam z kanapkami z tą czekoladą obiad skromy: pół mielonego, troche ziemniaków i góra surówki z kapusty, przed chwilą kanapka z salami (dziwne, bo salami jem rzadko (w przeciwieństwie do mojego brata), ale teraz mnie jakaś taka ochota naszła) i cola light. Brzuch mnie zaczyna boleć. Salami i cola to chyba nie najlepsze połączenie...
edit:
niedobrze mi... nic już dzisiaj nie zjem...
ja na śniadanie to często jem chleb z nutella
wiec dla mnie to nie nowość
ale ja na jednej, czy dwóch kromkach to nie umiem skończyćZamieszczone przez Princesss
brzuch mnie przestał boleć i zrobiłam się troche głodna, ale teraz nie bede juz jeśc, jakos przetrzymam ta godzine, dwie zanim nie pójdę spać
Rzeczywiście Madzix dziwnie u Ciebie z tą dietą, niby nie za dobrze, a jednak nie aż tak dużo i źle - sama nie wiem.
A co do chleba z nutella - nie jem :P nawet nie kupuję takich pyszności xD
Zakładki