samego pomidora mogę zjeść, ale też wole z czymś :)
Wersja do druku
samego pomidora mogę zjeść, ale też wole z czymś :)
ja tez wolę z czymś ale jak nie mam za bardzo czasu kombinować to pomidor mnie zapycha, ale jak juz mam czas kombinować :wink: to najbardziej chyba lubię pomidora pokrojonego na kawałki z dużą ilością pieprzu polanego jogurtem naturalnym i jeszcze trochę cebulki do tego :D
jakoś nie mam dzisiaj na nic ochoty :? no może z wyjątkiem jedzenia, ale na to to zawsze mam ochotę :wink: :roll:
jutro zebranie w budzie, a dzisiaj moja klasa "nawiała" z religii... no bo wyszło tak dziwnie, rela jest na 7 lekcji i ktoś powiedział, że nie będzie bo jest rada, no to wszyscy poszli do domu ja też, a okazało się, że inne klasy miały normalnie 7 lekcje :lol: a religie mamy z naszą wychowawczynią, która jest okropnie upierdliwa :twisted:
z jedzeniem ok, 1050 i jeszcze kolacja będzie :)
Odnosze sie do str 55 i Twojego zdjecia ;D Ładne oczyska ;P pozdr ;*
patrzę na zdjęcia iii... śliczniutka jesteś. :)
ja też bym tylko jadła i jadła. :P
zła jestem :x wyszło na dzisiaj 1550, a mogło być 1350 :roll: dwie godziny po kolacji zachciało mi się kanapek :? no trudno, nie jest najgorzej, tylko, że jak zwykle wieczorem :|
Aj, wieczorem to mnie też kusi, bardzo, ale to bardzo. No, ale nie jest tak źle :)
Mnie teraz kusi...
Zjadłabym coś, ale się nie dam!
Przynajmniej taką mam nadzieje :wink: :P
Nie martw się, ja to mam tak, że jak już mnie coś podkusi to dowalam jeszcze masę innych rzeczy :roll:
Bardzo ładnie było! :D
U mnie też wieczorem jest najgorzej :roll:
A tak w ogóle to ostatnie trzy dni chodzę jak struta i nie mam na nic apetytu :shock:
Aż mi tatuś dzisiaj w ramach zachęty zrobił omlet 8)