Ja tam na szczeście żadnych wpadek nie mialam ( chyba że liczyć wafelek ryżowy zjedzony o 20:00 , albo big milka czy batona fitness raz na 2 tygodnie - ale to jest zaplanowane ). Naleśniczki pewnie smaczniutkie .. ja uwieelbiam naleśniki !!
Ja tam na szczeście żadnych wpadek nie mialam ( chyba że liczyć wafelek ryżowy zjedzony o 20:00 , albo big milka czy batona fitness raz na 2 tygodnie - ale to jest zaplanowane ). Naleśniczki pewnie smaczniutkie .. ja uwieelbiam naleśniki !!
Zakładki