Strona 37 z 80 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 370 z 800

Wątek: madzix i dieta - znowu od nowa :(

  1. #361
    madzix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj beznadziejnie... Dostałam wczoraj pudełko ptasiego mleczka od kuzynki za pomoc w nauce, a dzisiaj musiałam zostać dłużej w szkole i w domu miałam dużo nauki z matmy, bo mam jutro olimpiadę i przez to chodziłam zła i zestresowana i na pocieszenie w ciągu popołudnia wciągnęłam pół pudełka jakieś 1000kcal, czyli razem z normalnym jedzeniem ok.2000 Co kilka minut wyciągałam po jednej kostce z pudełka nie odrywając się od książek i nie wiadomo kiedy nic nie zostało. Na szczęście wczoraj wieczorem rodzinka zjadła drugie pół pudełka więc już nie ma
    Zginę jutro na tej olimpiadzie miałam tyle czasu żeby się przygotować, a ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę... Jeszcze wzory na objętości muszę wkuć bo ponoć mają być
    A pojutrze z fizyki olimpiada Tam to już całkiem polegnę... no niby dużo umiem, ale kujony z kółka to przez trzy lata to trzy razy przerobili... o czym nauczyciel cały czas mi przypomina, bo mi się na kółko chodzić nie chciało

    Dobra kończę jęczeć

  2. #362
    Princesss Guest

    Domyślnie

    dasz rade 3mam kciuki
    ja mam + bo za ptasim mleczkiem nie przepadam

  3. #363
    madzix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej

    jestem chora wpadłam tylko na minutkę na forum, żeby powiedzieć, że wczoraj i dzisiaj było po ok.1500 czyli nie najgorzej. Wybaczcie, że nie napiszę nic u Was, ale zmykam zaraz do łóżka czuję się okropnie
    jutro mam jeszcze olimpiadę z biologii, ale nie mam siły się uczyć. I tak bym pewnie nie przeszłą dalej Dzisiaj pisałam z fizyki poszło nie za dobrze Za to chemia, matma i polak nawet ok, z chemii podobno do powiatu się dostałam

    Zmykam :*:*

  4. #364
    MrocznA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    to zdrowiej szybko i powodzenia na olimpiadzie jutro i gratulacje kolejnego etapu z chemii

    a co do zdjęć, to zgadzam sie z przedmowcami:P nozki masz bosskie

    pozdrawiam:*

  5. #365
    madzix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    już prawie wyzdrowiałam a olimpiade miałam prawie tydzień temu, tylko się na forum nie odzywałam bo od piątku było źle, aż wstyd się przyznać ale dzisiaj już ok, bo wczoraj kupiłam sobie spodnie rurki, w które się ledwo dopinam i boczki mi się wylewają więc mam motywację
    dostałam się dalej też z matmy, polskiego i fizyki (z fizyką to cud jakiś, większość strzelałam )

    dzisiaj zjadłam:
    śniadanie:
    - kromka razowego - 70
    - serek wiejski lekki - 120
    - pół pomidora - 20

    w szkole:
    - kromka razowego z serkiem topionym - 140
    - cukierek - 20

    obiad:
    - mały mielony - 200
    - ziemniaki - 200
    - surówka z czerwonej kapusty - 50

    podwieczorek:
    - 200g jogurtu - 180

    kolacja:
    - 2 kromki chleba razowego - 140
    - 2 plasterki szynki drobiowej - 50

    czyli 1190

  6. #366
    poprostuaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratulacje

    Ja przeszłam z polskiego i chemii bo w zasadzie tylko te pisałam xD
    Bardzo ładny jadłospis

  7. #367
    suspense Guest

    Domyślnie

    no to ładnie
    gratki

  8. #368
    madzix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki
    i Tobie Aga też gratuluję

    ja pisałam jeszcze z biologii, ale nie znam jeszcze wyników, a po za tym to źle mi z bioli poszło

  9. #369
    madzix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nareszcie piątek
    Wczoraj prawie na nic czasu nie miałam lekcje do 14:30, potem szybko obiad, ważniejsze lekcje, a o 16 musiałam wrócić do szkoły bo była dyskoteka, zaczynała się o 17, ale jestem w samorządzie i trzeba było przygotować salę i sklepik Same słodycze i słodkie napoje - nic mnie nie kusiło bo kasy specjalnie nie wziełam Potańczyłam jakieś pół godziny a reszte czasu przesiedziałam na naszej "siłowni" gdzie był sklepik. Nie lubie szkolnych dyskotek, ale tym razem było całkiem fajnie Połowa samorządu siedziała w sklepiku i się wygłupialiśmy Potem trzeba było zostać i posprzątac sale, a to już nie było takie fajne najgorszy był kibel w szatni chłopaków - cały w błocie
    Zmieściłam się w 1200, chociaż jakościowo było nie najlepiej

    Dzisiaj po obiedzie 800, ćwiczyć mi się zupełnie nie chce, ale przejechałam się do hurtowni rowerem zapłacić za wczorajsze napoje i słodycze ze sklepiku i oddać to co zostało. Zawsze to coś

    Lecę teraz poczytać co u Was

  10. #370
    parapet16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    uuu moje dyskoteki w gim do porażka totalna były, wszyscy zamiast tańczyć to ściny podpierali a nauczyciele cały czas przychodzili nam światło wlącząć

Strona 37 z 80 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •