-
a jakiej firmy ten budyn?
-
a nie wiem, postanowiałam dawać taką średnią kaloryczność na każdy, bo nie potrafię z tych głupich opakowań tego dokładnie policzyć
-
i dobrze, nie am co wpadac w przesade..choc przyznam ze mnie tez denerwuje ze czesto nie ma na opakowaniach wartosci odzywczych
-
jak ja widze ze nie mam na czyms wartosci kalorycznych to mnie krew zalewa
poprostu wedlug mnie to powinno byc obowiazkowe
-
no własnie, nie mam pojęcia dlaczego firmy tak utrudniają ludziom życie, albo zamiast g podają w ml i na odwrót, no a z budyniami to już w ogóle masakra, zamiast podac wartość proszku to oni pisza ile będzie w 100 g z cukrem i mlekiem 2%
-
no to chyba jesz ten budyn co ja kiedys :P
bo tez jest na mleko 2%
najlepsze jest jak na produktach jest napisana wartosc kaloryczna w 100g i na porcje
-
taka wartość z tym mlekiem 2% jest na połowie budyniów, dużo firm tak piszę, ostatnio jadłam budynie firmy " Twój deser" a teraz to chyba mam gelwe
-
Macie rację dziewczyny, niektóre firmy tylko utrudniają życie konsumentom 
Mnie tez to niesamowicie wkurza
-
jeść mi sie chce
ale poczekam już do tej 18
a ja mam pytanie nie mam teraz ich w domu wiec sprawdzić nie moge, czy w gumach np orbit jest aspartam? bo jak tak to się wkurzę
-
w Winterfresh jest na pewno..na necie pisze, że w Orbitkach też..
czemu tego aspartamu powinno się tak unikać? bo jestem zielona z tego tematu..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki