-
zaczełam ale nie podoba mi się, mam takie odczucie jakby to nie on pisał, nie wiem dlaczego, podręcznik wojownika światła nie czytałam musze poszukac w księgarni :P chodzi ci o "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam" to tez super, ja zaczęłam od Alchemika, a czytałaś Czarownicę :P
-
Oczywiście, że tak Czarownica stoi już na mojej półce podobnie jak "Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam" jak i myśli i impresje. Masz prawo tak myślec bo myśli i impresje to wszystko to co go poruszyło i skłoniło do głębszych przemyśleń 90% książki nie jest jego autorstwa.
No a oprócz tych już kupionych przeczytałam "Alchemika" i "Weronika postanawia umrzeć", o wojowniku wiem i podziwiam bo przeglądałam go codziennie w empiku jak byłam na obozie przy mrożonym latte waniliowym no po prostu czułam się jak w niebie. Najpyszniejszy napój na świecie i książki Paula Coelho
Szkoda, że takie drogie :/
A i polecam Ci jeszcze książkę Gbran Khail Gibran "Szaleniec" może trochę popsuć psychikę ale jest równie świetna
-
hmmm mi sie najbardziej podoba 11 minut. fajnie sie czyta jego ksiazki, aczkolwiek ich tresci mi szybko z glowy umykaja. np totalnie nie pamietam o czym byl alchemik :P na brzegu rzeki piedry... jest w miare. czarownica taka se. weronika... fajna byla, podobalo mi sie to. ale pielgrzyma za cholere nie moglam przecyztac takie nudne
-
Mi jakoś książki P. Coelho nie podchodzą... Za ciężkie. Chociaż... może nie, bo z tego co pamiętam to próbowałam przeczytać "Alchemika" albo "Pielgrzyma"
-
ja pielgrzyma przeczytał ale ciężki jest
a na szaleńca poluje ale co ide do empiku to nie ma, mieli teraz zamówić
Aga takuie książki trzeba lubić
-
hmmm...aha no ja myslalam ze po to sie pytasz czy ktos czytal, zeby ci cos polecic :P
ja przeczytalam 11 minut i mi sie kompletnie nie podobalo- ocieka cukrem niczym hollywoodzka produkcja...takie jest moje zdanie to jest literatura dla mas, o ton ambitniejsza od harlequinow...no ale o gustach sie nie dyskutuje:P ja mam chlopaka ktory pisze ksiazki polityczne wiec non stop tylko uwagi wymieniamy bo on czyta po kilka ksiazek tygodniowo
-
ja ostatnio przeczytałam kod leonarda da vinci i podobała mi sie, aczkolwiek nie rzucila na kolana
-
ja ostatnio czytałam "Lśnienie " Kinga i uważam że bardzo fajna to książka
-
mi się kod bardzo nie podobał, kilka razy się zmuszałam do czytania i nic
teraz czytam kwiat pustyni, boska książka polecam :P
-
Uhu hu.. jaka ładna rozmowa na temat książek się mi tutaj rozwinęła
A jeszcze co do szaleńca to ja go przeczytałam w empiku.. nie kupowałam bo to jednak prawie nic ( mały format, mało stron) to w 30min przeczytałam
Kodu nie czytałam.. jakoś mnie nie ciągnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki