Wątek: po raz kolejny, po raz ostatni na diecie, zdrowe żarełko :D

princess coś wiem o takiej grubej budowie niby waga mi to 54 pokazuje ale ja jestem tak otłuszczona zwłaszcza na brzuchy że na minimum 56 wyglądam

to sprawa chyba cięzkich i grubych kości :/

no z niektorymi tak jest dlatego wg mnie lepiej sie wymiarami a nie waga sugerowac...no a co do slodyczy, fast foodow czy napojow gazowanych, to te 2 ostatnie proponowalabym na zawsze wyeliminowac z diety slodyczy to nie bo sie nie da nie jesc ich cale zycie hehe ale np ja nawet jak nie jestem na diecie to strasznie rzadko pije napoje gazowane czy jem fast foody....moze raz na miesiac jakos mnie nie ciagnie i dobrze, bo wiem, ze to lepiej dla mojego zdrowia

Ja zawsze fast foody jadlam raz na pol roku i tak samo z napojami gazowanymi, co do 54 kg to malo, a ile masz wzrostu? ja np juz okolo 50dzien a nie zauwazam zadnych zmian ;(

fast foodów nie jem, do najbliższego mcdonald mam około 52 km więc nie ma szans, chyba że jeździłabym tam rowerem i po drodze wszystko spalała
u mnie dzisiaj obiadu nie było i zjadłam bułke z serkiem topionym
na kolacje pewnie będzie jogurt i może coś jeszcze, zobaczymy
a jak u was dzisiaj leci?

strasznie malutko jesz... sam jogurt na kolacje?... jej.. no u mnie wlasnie zadnych eektow.. moze tez powinnam jogurt tylko na kolacje

dojem jeszcze troszkę
a jeśli chodzi o tą tendencje do tycia, moja cała rodzina jest 'pulchna', moja mama jest takim jakby odłamem, bo wage ma stałą i jest to jakieś 65kg przy wzroście 169 więc nie jest tak źle, ja się boję, że pójde po babci a babcia to ohoho ... nawet nie wiem ile waży, jest niska i okrągła
ponoć wszystko zostaje w rodzinie
no mam nadzieje, że jednak nie

a ile masz wzrostu?

166 a chciałabym mieć 172

tez mam ten problem bo mam 167 a marze o 172 ;p niby 5 cm ale chyba juz nie urosne