Wątek: po raz kolejny, po raz ostatni na diecie, zdrowe żarełko :D

Ja pamiętam, że kiedyś nawet chciałam być jakąś anorektyczką ale to było dawno temu.. bądź co bądź ja za bardzo lubię jeść

Życzę ci powodzenia! Ja podobnie do ciebie bedac na diecie ladnie chudlam, a potem obrzeralam sie jak nienormalna i cala dieta byla na nic.

najgorsza jest ta obsesja odchudzania się... chyba przez całe życie będe na diecie...na okrągło wzloty i upadki

e tam nei ejst tak zle, ja przy 1,63 wazylam najwiecej 59 :P

ja mam obsesje totalna, no ale coz, walcze z tym, zeby przestac sie za gruba i otluszczona uwazac i przestac myslec ciagle o zarciu.

a zapodaj moze wymiarki

wzrost: 1,67
talia: 76
brzuch: 83
biodra: 98
udo: 58
łydka: 37

ja mialam podobne, tylko w lydce sporo mniej, do zrzucenia tojest

julix możesz tak skrótowo opisać jak schudłaś?
ile jadłaś? ile ćwiczyłaś?
tak ogólnie
bardzo Cie podziwiam, ja chyba nie dojde do 52kg chociaż strasznie tego pragnę

ja na 1200,a le duzo czasu mi to zjaelo, bo ciagle bylo tak, ze chudlam z 4 kilo i przerwa na 2 miesiace :P nie cwiczylam nic na jakies konkretne partie, rowerek czasem byl zima, a jak schodizlam przed wakacjami z 51 do 48 to bieganie, neistety teraz juz na to za zimno i ciemno jest o tej godzinie, o ktorej biegalam. ale efekty byly boskie, jadlam sredio 1300 tygodnoiwo i schodzil 1kg na tydzien

kiedyś biegałam ale był to tylko jeden tydzień, później mi się nie chciało, z resztą mieszkam w małym miasteczku (obok Opola), nie ma gdzie biegać, tzn. park i pola są, ale boję się sama biegać, bo była taka sytuacja, że starszy facet mnie gonił i krzyczał że i tak mnie dopadnie, schowałam się wtedy w zbożu i siedziałam tam 2 godziny ...byłam przerażona od razu zrezygnowałam z biegania
mam za sobą 13 albo 14 godzin calanetics (nie wiem jak się pisze) czułam, że moje ciałko jest jędrne a szczególnie pośladki tylko że rozmiar spodni nadal się nie zmieniał
teraz rzadko ćwicze zrezygnowana jestem...
ktoś musi mnie kopnąć w tyłek żebym się ruszyła

ja bym Cie kopnela, ale nie wiem czy kopniak powakacyjnego leniucha Cie zmotywuje :P przed wakacjami mailam full ruchu, a teraz eee po prostu mi sie nie chce :P