Wątek: Dążyć do celu.. (fot.str: 27, 54, new - 101)

ostatnio czytałam o takiej babce to tak jak ty w weekendy jadła coś więcej i tak schudła 25 kg w parę miesiecy XD powodzenia i pięknej niedzieli :*

noo tylko ze ja wczoraj zjadlam chyba za duzo aleee ;P mam nauczke! juz bede wiedziala ze jak o 200 tylko wiecej to 200 a nie jakies 500 ;P
ale nie no.. ogolnie jadlam wczoraj tak jak moja rodzinka i wiecie co? dla mnie bylo o 100 razy za duzo zarcia!

a dzisiaj jakos malutko:
sn: twarozek z jablkiem
ob: zurek z kielbasa i 2 jajka, zielona herbata z kwaskiem i cyrtyna

i dodam ze juz mam za soba godzinka.. ah nawet ponad godzine gimnastyki

Ja nie lubię gimnastyki ale zawsze ćwiczę te 45 minut.
Zupełnie inna sprawa jeśli chodzi o rowerek na nim mogłabym jeździć i jeździć

Ja też nie lubie ćwiczyć... ale trzebaa

ja czasem coś potańcze sobie ale rzadko znacznie wole jeździć na rowerze każdy lubi co innego.

eee nie ja tam kocham cwiczyc w domu przy muzyce
moglabym tak cale dnie
jak juz zaczne to potem ohoho
ale rowerek tez lubie
tylko tak troche mniej ;P

u mnie dzisiaj bialkoooowooo:
sn: twarozek z odrobina mleka i jablkiem
ob: zurek z kielbasa i 2 jajka
kol: jajko i szklanka cieplego mleka

jadlospis niedietowy no ale...

tee ja chce na rowe! ale nie leje jak diabli caly czas

U mnie dopiero dzien taka pogoda jest a już wytrzymać nie mogę chciałoby się gdzieś iść na dłużej a tu się nie da mam nadzieję że wreszcie coś się zmieni.

noo u mnie ma do konca tygodnia byc pochmurno i padac
a dzisiaj na 18-stke... moze byc kiepsko z jedzeniem zobaczymy...

jak narazie sniadanko: 2 kromki ziarnistego z serkiem piatnica 4 plasterki poledwicy pomidorek i ketchup
potem kawka z mlekiem
a teraz zielona herbatka z miodem i cyrtynka

a na obiad bedzie zupka kalafiorowa

z cwiczeniami dzisiaj spokoj

Dlaczego ma być kiepsko z jedzeniem? na 18 głównie się (pije XD) lub Tańczy więc na parkiet ruszaj. Na pewno oprócz alkoholu znajdzie się też troszkę wody mineralnej.