Wątek: Dążyć do celu.. (fot.str: 27, 54, new - 101)

miałam wcozraj taki sam dzien jak Ty.
i przedwczoraj zeszta tez.
i w ogole ostatnio miewam ;/
heh.
ale od dzis (eh, powtarzam sie poraz 100) trzeba sie brac w garść
;*

ja też sobie tak powtarzam, ale w czyn to trudniej zamienić

W końcu będzie dobrze, ja właśnie wyszłam z takiego "dołka"...

aa majonezu bez przesady znowu jak dla mnie.. zawsze moglo byc wiecej

dzisiaj... mialam nie zjesc nic slodkiego ale kumpel wyciagnal nas ze szkoly na lody.. i tak zjadlam malego wloskiego
drugi kumpel dal puszke ice tea.. tez wypilam..
ale ogolnie nie jest zle
na obiad hot dog ale z mojej buleczki slonecznikowej tylko parowka byla zla.. ale raz na jakis czas tez mozna a ja jej taaak dawno nie jadlam
no i bedzie tez lyzka ketchupu musztardy troche cebulki i salatki warzywnej
czyli bylo okej

ale wczoraj pocwiczylam.. oo jeaaa az normalnie boczne miesnie zaczynam zauwazac

ale dalej uwazam ze jestem gruba.. i chyba nic tego nie zmieni...

aha co do kuzynki to tak powiedziala mi sposob
po prostu zaczela ograniczac jedzenie odstawila na bok slodycze(ale podobno nie do konca) wszystkie glupie chipsy slodkie i gazowane napoje i zaczela jesc normalnie..
i najlepsze ze ona malo cwiczy je sobie bialy chleb z maslem i dalej chudnie.. a czasem powiedziala ze ma takie napady na slodkie ze ojj..
ale waga jej leci w dol mimo to...

ehh... nie no ona w sumie zrzucila tylko jakies 5 kg a to juz tak po niej widac ze ohhh...

tez taka BEDE!!!!

taka kuzynka to dobra motywacja ^^

oj, 5 kg to ja bym chciała.
to widać jednak dość mocno takie 5.
a ja chce 5, a potem 10 i bede najszczesliwszym czlowiekiem na ziemi ;d

Hehe jaaa jak bym zrzucila 10kg to tak samo bym byla happy jak nocjestmloda hehe ;d

nooo mi by tak z 5 wystarczylo :P
i chyba bym byla najszczesliwsza kobieta lol.. dziewczyna na ziemi

ale... jeszcze se poczekam :P

tak 5 mm ;] 164 cm i 55 kg byłoby oki a przez jaki czas schudła??

ja mam 157 i myślę o 55 ;/ to może więcej mam schudnąć.. nie wiem zobaczę