-
masakra z tym =/
No właśnie skończyłam zestaw ćwiczen "8 minut...", czyli ABS, ramiona, posladki, nogi i rozciaganie.
Nie zmieczylam wogole (no ok przy ABS sie zmeczylam nieco :oops: ) ale miesnie czuje wszystkie a upocilam sie jak wieprz na maratonie :lol:
Do tych cwiczen dodalam 2 minuty (ok wiecej mi sie nie chcialo) "niewidzialnego hula-hop" czyli krecenia dupskiem eee znaczy sie biodrami i doszlam do wniosku ze mam niezla talie XD tylko troche mocno otłuszczoną.
Dobra przyznaje sie do grzeszku między posiłkami - wcielam male jablko, ale ttam nie wazne XD kurcze litery myle, przetasawiam i guibe bo mi sie nawet dlonie trzesa :lol: trafić sobie na emotki nie moge :lol:
No zaraz wcinam zupke pomidorową (łoki z wczoraj została :lol:) i wypije do końca tą czerwoną herbate - kuuurka ale mi smakuje *mniam*
-
Wow, dużo tych ćwiczeń, podziwiam, bo mi się tyłka dzisiaj ruszyć nie chce :P.
A ten grzeszek, to nie grzeszek, przecież jabłko nie ma wiele kalorii :).
-
Ja jak nie mogę do posiłku wytrzymać to lubię pomidorka sobie zjeść lub jabłko właśnie :wink:
w ogóle pomidorowa to moja ulubiona zupa :wink:
-
Nie no śmiać sie nie moge :lol: po tych ćwiczeniach mnie szczeka boli!
Nienna mnie też się nie chciało, alee jak już zaczęłam to jakoś poszło i teraz mam więcej energii niż miałam, obliczyłam sobie ile ćwiczyłam i wyszło 40 minut, no bo 5X8=40 nie :lol:
KasiaKaktusik też ubustwiam niejaką zupe pomidorową XD
-
No właśnie, najgorzej zacząć ćwiczyć. Ta myśl, że trzeba się ruszyć i trochę wysilić :lol: .
-
No wstrętne początki.
Herbacia czerwona wypita
niezła jest XD
-
świetnie tak duzo cwiczysz:)
-
tylko się tak zastanawiam codziennie a w weekend przerwa czy cwiczyc co 2 dzien ;>
-
A jaką czerwoną herbatkę pijesz? :)
-