-
Nowa ja;)
Nie bijcie dziewczyny, że zakładam nowy temat, ale ten stary jest b. pogmatwany i oczywiście chcę zacząć wszystko od początku .
Kiedyś ważyłam 73kg i naprawde źle się z tym czułam. Razem z wami udało mi się schudnąć do 58kg. Jeśli chodzi o sylwetke to nie wyglądam znowu tak okropnie, ale jednak to nie to...Mam jakieś 165cm wzrostu i chciałabym przy tym ważyć ok. 53kg. Czyli 5 kilosków do stracenia . Nie chcę być chuda, i mało kobieca dlatego waga 53kg w zupełności mi wystarczy . Teraz dieta- niby cały czas na niej jestem, ale praktycznie co drugi dzień się łamię i wychodzi na to, że nie mam z niej żadnego pożytku :P . Trudno mi się zmobilizować, dlatego jak najczęściej będe wam pisała mój jadłospis i jakby co to licze na poprawki :P . No i dietka 1200kcal oczywiście . Z różnych powodów nie mogę za dużo ćwiczyć, ale wydaje mi się że szkolny wf, tańce i PRAWIE codziennie ćwiczenia w domku wystarczą...? Nom, i licze na wasze wsparcie, bo ostatnio nie ma co ukrywać jest mi naprawdę ciężko. Jeśli macie jakieś porady, propozycje dotyczące diety, ćwiczeń to bardzo prosze . pzdr
PS. zaczynam od jutra :P .
-
wiec powodzenia
-
Heja mamy ten sam wzrost a mam pytanko, jak schudłaś do tych 58, to potem miałaś przerwę i jadłaś tak normalnie?, nie było jojo? jak z dietki tamtej z 73 do 58 wychodziłaś???
-
tyle schudłaś, to teraz też się uda, trzymam kciuki ;p
-
julix: hehe, dzięki
sylwi7: praktycznie nie wychodziłam z diety. jadłam mniej niż zwykle ale np. tak po 1800kcal dziennie, od czasu do czasu słodycze, normalne posiłki w ciągu dnia. i tak jak juz wcześniej pisałam czasami było też tak, że jeden dzień jadłam b.dużo a drugiego dieta...więc hmmm nie było to wszystko za odpowiednie, ale jak narazie jojo nie ma :P . a do 58kg schudłam na dietce 1200kcal+ćwiczenia oczywiście .
pseutonim: oby, tylko jeszcze się musze troche zmobilizować .
Potem wam opisze dietke z całego dnia, jakieś ćwiczenia .
-
śniadanie: kakao, kromka razowego chleba, szynka- 419kcal
2śniadanie: kromka razowego chleba, szynka- 119kcal
obiad: rosół- ok. 150kcal
podwieczorek- lizak chupa chups, mały kawałek brzoskwini w syropie, lody ok. 150g- 335kcal
Hmmm, no te słodycze niepotrzebnie, ale lody podobno nie sa aż takie złe :P .
Zjem coś jeszcze na kolcaje i koniec na dzisiaj.
Aha i była 1h tańców, plus troche się nachodziłam .
-
ech ladnie, ladnie u mnie porazka, dietowo niby ok, ale zero efektow buu
-
czekaj czekaj coś tu się nie zgadza..
"kakao, kromka razowego chleba, szynka" na śniadanie dałaś sobie 400 kcal
"kromka razowego chleba, szynka" na II śniadanie dałaś 100 kcal
różnica wynosi 300 kcal, a oba posiłki były identyczne, tylko tyle że na śniadanie I było kakao..miało aż 300 kcal?
-
kakao ma duzo, ale na pewno nie 300
-
ech strasznie Ci zazdroszczę zrzutu tylu kg, ale hm.. dziewczyny maja racje hm.. Ty te kakao mieszałaś ze śmietaną czy jak? xD
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki