na skakance lubie skakać, ale sie szybko męczę a kręcić hula-hopem się dopiero uczę
na skakance lubie skakać, ale sie szybko męczę a kręcić hula-hopem się dopiero uczę
ja musze kupic hula hop ;]
a co do dni ja nie lubie takich dni bo wtedy mowie ze nigdy nie schudne i jedne chipsy / czekolada / ciasto itp. nie zrobia roznicy i sie robi 3000kcal :/
Teraz np. moja mam z siostra jedza sobie slodycze chociaz jestesmy dopiero 1h po obiadku. Normalnie jadlabym z nimi ale jeszcze jestem najedzona wiec nie widze sensu w tym jedzeniu.
Własnie to takie głupie jakieś nawyki. Albo ja przychodze skądś np o godzinie 23 i nie jestem strasznie głodna, siadam przed kompem i o cos bym zjadła i marsz do lodówki... Albo zaraz po obiedze, najedzona już potrafie wszamać coś słodkiego.
Je Je Je !
ehhh tez tak mam... ale oduczam sie
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Nieważne, jak bardzo byłabym najedzona, na coś słodkiego zawsze się znajdzie miejsce :P:P
dokladnie mam tak samo dopiero teraz to widze jakie mialam goopie nawyki xD
a ja je mam nadal.. ale juz nie tak czesto bo chyba raz na miesiac... chociaz... jak mnie najdzie ochota na wielkie zarcie to od razu mysle po co mi to? przeciez walcze o szczupla sylwetke a tym to tylko sobie zwale.. i przechodzi
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Też tak mam...
Ehhh..
Czytram książkę-jem śniadaniei, siedzę przed komputerem-jem obiad
ohhh tez macie dzisiaj taki dziwny dzien? kuurcze ja caly czas zre slodycze
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Zakładki