-
gratuluje tego kilograma, na razie to tylko woda ale i tak cieszy nie?
-
każdy kg w dół cieszy
-
spadek ZAWSZE cieszy
-
Jestem cholerną hipokrytką, wiecie?
Pisze u innych, żeby dobrze trzymali sie z dietą itd itp... a sama nie potrafię DOBRZE zacząć nawet. Bo "na diecie" to można powiedzieć jestem od jakiegoś kwietnia (sic!) , nie wiem co wtedy we mnie tak pękło, ale wtedy tak jak by zobaczyłam sie i sie załamałam. I takie chudnięcie-tycie-chudnięcie. Oczywiście z moją silną wolą nie przekraczało to granicy 4 kg.
Ale tak szczerze mówiąc, ja już mam dość, tego co sie dzieje w mojej głowie, nie wiem, wydaje mi sie ze waże przynajmniej 90 kg, ze tak wyglądam, ze wszystko mi sie wylewa, że każdy kto idzie za mną gapi sie na moją grubą dupę. wrr...
A zresztą nie o tym chciałam, przepraszam ze tak narzekam i marudzę i sie rozpisuje, ale naprawdę denerwują mnie już te wszystkie diety i to że ja nie potrafię zaakceptować żadnej cząstki siebie.
aaaa koniec!
Chciałam tylko napisac dzisiejszy jadłospis, a tu jakies rzeczy wypisuje.
No to:
I ŚNIADANIE ok. 330
2 małe ciemne bułeczki
3 łyżeczki dżemu
1 łyżeczka masła.
1łyżeczka cukru ok 160
II ŚNIADANIE
mały kubus
OBIAD/PODWIECZOREK około 400?
nie wiem ile może mieć tak z mały talerzyk makaronu. moze z 200?
3 łyżki pysznego sosu mojej mamy z cukinia i kurczakiem
bułeczka mała ciemna z dżemem
KOLACJA około 70
rogaliczek z dzemem
RAZEM 960. uu nie wiedziałam ze tak mało.
Ogólnie wiem ze złe menu, ale dzisiejszy dzień był bardzo w biegu i nawet nie miałam czasu zrobić sobie normalnych posiłków .
Je Je Je !
-
oj widze ze sporo dziewczyn z forum ma teraz takie zalamanie ze nienawidza siebie
-
może to ta zima... wydaje mi sie że w lecie jakoś łatwiej sie odchudzać. Ale z drugiej strony przeraza mnie myśl o bluzce na ramiączkach...o krótkich spodniach nie wspominając.
Je Je Je !
-
A mi się bardzo podoba Twój wczorajszy jadłospis Tzn jest trochę rzeczy do poprawek, ale widać ze się nie głodzisz i że chcesz schudnąć z głową. A co bym zmieniła?
II śniadanie - Kubuś to nie posiłek...poza tym zawiera sporo cukrów. Lepiej jakbyś zjadła jakiś owoc/warzywo a do tego np jogurt naturalny
trochę mało białka w menu. Jeżeli rankiem pozwoliłaś sobie na dżem, to wieczorem mogłaś postawić na twaróg, chuda szynkę itp
-
tzn. wiesz mi sie wydaje,ze jezeli ktos sie odchudza to powinnien robic to dla siebie. tylko i wylacznie dla siebie. a skoro ty piszesz ze sie nienawidzisz to rzeczywiscie ciezko moze byc u ciebie z tą dietą
a wczoraj jak dla mnie to tez wszystko ok
3mam kciukasy,ze dzisiaj też tak bedzie ;*
albo nnawet i ładniej
-
-
najczęściej patrze na kaloryczność na opakowaniu,a jeżeli nie to z tych na dieta.pl
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki