Wątek: chudniemy na modelke..relacja foto

zgodzę sie z Arventh u mnie w szkole większe powodzenie od chodzących wieszaków mają dziewczyny szczupłe(ale bez przesady) i które mają krągłości

Arventh, jak Ty to ladnie ujelas

anqlas jak tam Twoja dieta? ile kcal jesz na dzien dzisiejszy?

to ja zycze powodzenia na spotkaniu z agencja

jestes śliczna i myśle że jesli cie nie przyjmą to znaczy że są slepi

co do diety to popieram Gumisia-powinnas jesc i cwiczyc...

a ja sie juz na temat tych wszystkich modelek nie wypowiadam..
tez zycze powodzenia :*
i wlasnie jak dzisiaj?

eh.. nie wiem tak srednio.. zjadłam dosc małą bulke z kawalkiem szynki i sera.. wiem ,ze kalorycznie ale z domu niemoge wychodzic a doslownie nic do jedzenia nie bylo.. czyli policzmy no stawiam na 350
obiad.. kotlety mielony jakas surówka i ZIEMNIAKI ( o zło musialam je zjeśc mamusia wepchnęła)przypuszczam ,ze okolo 700 kcal musialo wszystko wynieść.. a pozniej poltora talerza barszczyku jakiegoś z dwiema suchymi kromkami chleba.. no to kurcze nie wiem tez szacuje ,ze kolo 400? aa i jeszcze jabluszko przegryzlam (80 kcal) no to wychodzi na to ,ze dzis jakies 1500..
już tak mam dosyc tej diety poszlabym sobie do mcDonaldu.. lub wszamała batonika.. albo kanapki z nutella : ( ( (
z górnych krąglosci to niedlugo pozostanie mi płaska przestrzeń

Migotka15 dziekuje :*

iwonka16 tez dziekuje :*

madzix ja jestem jak najbardziej za krąglosciami ale agencje raczej są anty..

malina123456 widzisz wyzej jak mi poszlo dzisiaj a ogolnie to ciezko oj ciezko.. raz tydzien zawalilam wiec jestem do tylu troszke a jak u Ciebie?

Arventh ah te kształty ))

Gumisio88
abym jadla jak wróbelek to mi daleko hehe a co do cwiczen to raczej w dwa tygodnie nic nie zrobie ...


Dziekuje wszystkim za wsparcie :*

Większość z nas marzy o nutelli...albo właśnie o mcdonaldzie...
Ale wiesz, to z czasem mija. Choć troszkę. Ja jestem w sumie dopiero w 11 dniu diety, ale biała czekolada nie wywiera na mnie już takiego wrażenia jak na początku.
Wiesz, że dasz radę. Pomyśl o zdrowiu i o tym, że my też w tym wszystkim z Tobą siedzimy

Moim zdaniem jak na 180cm waga 62 kg (wyobraź sobie mnie -13 cm i waga gro większa ) jest b. dobra, wychudzasz się na własne życzenie. mam nadzieję, ze nie zrujnujesz sobie zdrowia. 1,5tys jest w porządku nie ma co rozpaczać ;] trzymam kciuki! uda się, UDAAA!

Zamieszczone przez anqlas

eh.. nie wiem tak srednio.. zjadłam dosc małą bulke z kawalkiem szynki i sera.. wiem ,ze kalorycznie ale z domu niemoge wychodzic a doslownie nic do jedzenia nie bylo.. czyli policzmy no stawiam na 350
obiad.. kotlety mielony jakas surówka i ZIEMNIAKI ( o zło musialam je zjeśc mamusia wepchnęła)przypuszczam ,ze okolo 700 kcal musialo wszystko wynieść.. a pozniej poltora talerza barszczyku jakiegoś z dwiema suchymi kromkami chleba.. no to kurcze nie wiem tez szacuje ,ze kolo 400? aa i jeszcze jabluszko przegryzlam (80 kcal) no to wychodzi na to ,ze dzis jakies 1500..
już tak mam dosyc tej diety poszlabym sobie do mcDonaldu.. lub wszamała batonika.. albo kanapki z nutella : ( ( (
z górnych krąglosci to niedlugo pozostanie mi płaska przestrzeń

Gumisio88
abym jadla jak wróbelek to mi daleko hehe a co do cwiczen to raczej w dwa tygodnie nic nie zrobie ...


Dziekuje wszystkim za wsparcie :*

Właśnie że w 2 tygodnie zrobisz Np. ćwicząc a6w + skakanka
Dieta... zjadłaś mniej. Ziemniaki nie tuczą jeśli są bez sosu, masła i gotowane! Tuczą sosy, frytki i placki. Są bogate w skrobie i witaminy. Jesz zdecydowanie za mało białka. Nie ma tu kolacji... Naprawdę, nie głódź się bo to nie jest tego warte...

Co do agencji, jest ich naprawdę wiele i część z nich akceptuje dziewczyny nawet w rozmiarach 38, byle były proporcjonalne, bez zwałów tłuszczu.

Nie warto psuć sobie figury, naprawdę i wyzbywać się totalnie tego co jest piękne, na rzecz... chudej sylwetki. Naprawdę, lepiej się trochę wyrzeźbić (a tłuszczyku ubędzie przy tym też) - to będzie coś innego niż rzesza bezbiustnych chudzielców na wybiegach.

ajajaj.. dziś tłusty czwartek.. dałam się.. 2 pączki -_- no po porstu nie wytrzymałam jak wszyscy wkolo w szkole obżerli się pączkami.. i jeszcze głodna byłam. Mam nadzieje ,że nic mi nie zaszkodzi i nagle nie przytyje kg..
a jak tam WY SIĘ trzymacie?
kumpela mnie dziś na basen namawia ale bede umierała u dentystki ehhh

Jeden dzień jest ok, byleby się w nastepnych nie złamać. A ew. przyrost wagi (jeśli w ogóle będzie) - to woda wiążąca się z węglowodanami - zejdzie b. szybko