no tak wszystko zalezy czy bedzie miala ochote na cwiczenia i czas..
no tak wszystko zalezy czy bedzie miala ochote na cwiczenia i czas..
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
i jak tam dietka?
jak dzisiejszy dzien???
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
hej hej puk puk zyjesz tam???
jak dietkujesz?
hej dziewczynki
cieszę się, że o mnie pamiętałyście
przepraszam, że nie pisałam naprawdę nie miałam czasu...
mój plan wygląda tak:
16:30 - wstajemy, mycie, jedzenie...
18.00 - wyjeżdzamy do pracy (30 min)
19:15 - start
22:00 - przerwa 10 min
0:00 - przerwa 30 min
2:30 - przerwa 10 min
4:30 - koniec pracy
5:10 - jesteśmy w domu
9:30 - idziemy spać
nie wiem , czy juz pisałam, ale pracuje razem z narzeczonym znów jakoś nam się poszczęściło ale jeszcze niedawno nie było tak kolorowo, jak straciliśmy pracke...
moja praca polega na sortowaniu listów formatami (19:15-21:30) a póżniej rzucam sobie pudełeczkami do odpowiednich worków z kodami są to przesłki głównie optyczne (między firmiami, jakies soczewki lub okulary) i wogole sie w mojej pracy nareszcie nie męcze a jak przychodzi koniec pracy to nie mogę się doczekać powrotu na tym rowerze wtedy czuje się dotleniona i odstresowana
ale czasem trudno zebrać tyłek na ''ranną'' przejadżke o 18:00 półtorej godziny od wstania :/
dietke ostatecznie zaczynam od poniedziałku. mam w planach jeśc 1500 kcal tak jak pisałam wcześniej, ale nie wliczając dwóch porcji shake'a białkowego (1 po 112 kcal oraz łyżki omegi3 która zawiera jakies 80 kcal ) tak czy siak moje białko i omega jest ważniejsze dla mnie niż kalorie... chce się odchudzać zdrowo wiec z samego pokarmu będzie coś koło 1500kcal.
ten tydzien był zdecydowanie lepszy od poprzedniego widać i czuć, że mięśnie sie wreszcie rozwinęły i są zdolne do takiego wysiłku. mam zamiar brać tą kreatynke głównie dlatego, żeby je bardziej rozpieprzyć
żeby po miesiącu lub półtora (na tyle styka stack kreatynowy) były na tyle silne, żeby palić tłuszcz efektywnie
dojda spalacze, które dodadzą energii i pomoga w spalaniu balastu dla zainteresowanych: będzie to astro-phex i venom. każdy z osobna daje ok 50 dni suplementacji. chyba venom 45 dni a astro-phex 60 dni.
jeśli chodzi o treningi.... madame miała rację... nie mam zbytnio czasu... ledwo co jestem w stanie zobaczyc laptopa na oczy, poigrać z moja połówka i spać... a spimy dużo, gdzieć ok 7 i pół godziny. dzisiaj nie spaliśmy od końca pracy do 12. musieliśmy zrobic zakupy :P gdzieś do 11 i czuliśmy sie wspaniale... słoneczko świeciło i było cieplutko wiec dnia nam nie brakuje. juz niebawem jak bedziemy wracać to będzie wsodzić słoneczko ale dojdą treningi.. głównie ramion, klatki i brzucha... muszę sie tlyko odpowiednio zebrać i ułożyć plan
postaram sie pisać w tyg... chociaz kilka słów o dietce i troche pozaglądam do Was
bądźcie ze mna.... razem raźniej
i niech nie zmyli Was przesadna ilość buziek aż tak dobrze nie jest
Ładnie Ja wiem że Madame ma racje, ale sama mówisz żę niebawem dojdą treningi Jak ułożysz to napisz co wymyśliłaś Ewentualnie mogę pomóc
nooo ladne plany widze
to teraz tylko czekac na efekty
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Hej Hej.
Ja Cię pamietam.
Zawsze tyle nam doradzałaś.
Myślałam, że już nigdy na forum Cię nie zobaczę a tu niespodziewajka
powodzenia ;**
Powodzonka więc
Directe naprawde cie podziwiam za sam styl życia. praca w nocy, w Anglii gdzie jedzenie jest bardzo... kuszące.
kiedy wyjechałaś?
Zakładki