Mi zostalo jeszcze jakieś 12 opakowań najrózniejszych herbat, więc pewnie do śmierci ich nie wyżłopie. A ja chętnie też skorzystam z tego małego tutorialu ;D A dzis mam ochote na taką gorącą czekolade z bitą śmietaną... mmm


Zgnojowana trawa... hah ;D Ja pamiętam jak byłam mała i głupia zalewałam zwykłą trawę gorącą wodą i się nosiłam, że to zajebiste ziółka. Ale najlepsze byly i tak skręty z papieru i siana ;} Ile to już lat? oj chyba z 8 temu, hahah