Wątek: wszystko jest możliwe!! wystarczy chcieć..- dieta 1000/ :D

Gumiś, bez śniadania to tragedia? najszczuplejsi ludzie świata, chociażby Francuzi jedzą mało, a na kolację opychają się tłuszczami, białkami i winem.
ja <i nie tylko..> sądzę, że to zależy od człowieka, wcześniejszych zwyczajów. pomyśl sam - ktoś je na śniadanie przez całe życie kawę z 2 kostkami cukru, a tu nagle 450kaloryczna owsianka - czy to aby na pewno nie jest szok dla metabolizmu?

Hm..Spokojnie okres mi nie zanikl. ( o dziwne przeciez powinien!!!!! tiaa).
Czasami mam wrażenie, że Ty Gumiś chyba gdzies u mnie po katach w domu sie kryjesz;p Bo skąd wysuwasz stwierdzenie, że mam zryty metabolizm?, na pewno wiesz tez ile tygodniowo chudne itp..
Nie ma co komentowac mojego wczesniejszego jadłospisu, bo ja wiem, że byl beznadzijny ipt xD Dałam go ot tak, dla przykładu, pewnie nawet dokladnie takich produktów nie jadłam;p ale sporadycznie, ale już taki dałam.
Requiem - mam w sumie rację, nie patrzylam na to z tej strony

pfuu.. miało być, że TY masz rację, co do tych śniadań, jednak ja już tak przyzwyczaiłam organizm, że rano dostaje posiłek, że inaczek nie moge

Dziś dietka bardzo ładnie. Nawet kupiłam sobie taka sałatkę z kurczakiem w szkole(niestety z majonezem, ale nie zjadłam go dużo)
Poza tym wybrałam się z koleżanką na siłownię na 1h45 Fajnie było przyznaje, nawet powiedziała mi, że schudłam Faktycznie widzę po sobie zmiany, nie zbyt drastyczne, ale zawsze jakies ;] Idę zjeesc kolecje, bo już taka glodna jestem!!

śniadanie przez całe życie kawę z 2 kostkami cukru, a tu nagle 450kaloryczna owsianka - czy to aby na pewno nie jest szok dla metabolizmu?

jest ale pozytywny. śniadanie podkręca metabolizm. a przyzwyczajenia warto zmieniać. gdyby kawa z cukrem była naprawdę dobrym rozwiązaniem to pewnie nie musiałabyś być teraz na diecie.

Sandro - napisałam to dla przykładu, przez całe życie jadłam uczciwe śniadania z 'dobrych węglów', a i tak jestem na diecie

yhmm, sądziłam że owym ktosiem serwującym sobie na śniadanie kawę z cukrem jesteś Ty.

samo śniadanie z "dobrych" węglowodanów nie wystarczy żeby zachować szczupłą sylwetkę.

Dzis na sniadanie 2jajka sadzone, kromnka chleba i jablko
Jak myślicie dobre?? Bo gubie się z tymi weglowodanami, białkami.. Trzeba zajrzec do ksiazki z biologii;p

Do końca dnia dieta przeprowadzaona prawidłowo Na IIśn. zjadłam troche aluszków, ale wliczam je w dzienny limit, więc wszystko się zgadza. Na obiad rybka z ziemniakami i jogust, podwieczorek kanapka, a na kolację pewnie zjem serek wiejski. Ale brakuje mi już pomysłów na kolacje..? A Wy co jecie? Myslalam o jakiś sałatkach z kurczakiem.. Zobaczymy zobaczymy.
Oj dzis cała noc przede mną roboty - album o renesansie trza przygotowac
A przeciez trzeba jeszcze nowe Shape przeczytac.. :P
Coś mnie nikt nie odwiedza!!

Chyba sobie musze sama odpisywac, bo i tak nikt nie przejmuje sie tym co tu pisze taa.
Chyba nie wytrzymam i się zważę.. Ale nie..Bo jeśli narazie nic nie schudlam :P ? Głupio..
A jadłospis na dzis to:
Sn: 2 kromki razowego chleba, 2plastry fileta z kurczaka, pomidor, ogórek
II śn: kromka razowego chleba, plaster fileta z kurczaka, pomidor
Ob: pierś z kurczaka, kus-kus, sos słodki (chiński), sałatka porowa
Podw: jogurt trusk.
Kolacja: serek wiejski 150g, miód

Jak myślicie dobrze..?
Pozdrawiam