-
węgorzewo... albo opener
-
Bądź co bądź muszę gdzieś się zmyć kiedyś . Postawić czuba, rozwalić glany, upić się jabolem, nie myć 3 dni i srać pod krzakiem . Ale jaaazdaaaa :P
-
Od jutra...
-1200kcal,
-3km spaceru,
-ćwiczenia na w-f,
-ćwizzenia w domu,
-0,5l zielonej herbaty dziennie,
-słodycze? Max do 100kcal dziennie
-
Starsza kupiła mi świetne spodnie...Za male :/. Oznajmiłam jej, że schudnę do nich. Do rozmiaru 26. I już.
Dziś jestem kanapkova:
-bułka z jajkiem, szunką i pomidorem i serem,
-bułka z szynka i serem,
-bułka zabrana kumplowi z serem i duuużo masła...,
-2 pomidory z oliwkami,
-makrela z warzywami w galarecie
kcal: 1000?
Nie zjem juz dziąś więcej, bo nie mogę tyle jeść. Przeciez w siebie nie zmieszczę...Wlepiaj sobie Kasiu, wlepiaj
---------------------------------
Głodna ja...chyba wetnę kawałek pizzy, co to ja mama produkuje... Zgrzeszyłam.
-
-
Brawa za pomidory!! Łuhuhuh^^
Jak idzie, Tabaka? Przypominasz mi mą przyjaciółkę Julię, też oszalałą na punkcie Jarocina i pogo
Spodnie w rozmiarze 26? Kurczę, ja takich chyba nigdy w życiu nie nosiłam... Chyba w przedszkolu
Ja nie chudnę dla spodni tylko dla siebie, o! Spodnie to już przy okazji
-
ja mam spodnie 29 i ledwo sie dopinam wiec mniejszych sie nie da hehe
-
Ja noszę 30-29, zależy Raz kupiłam w reporterze 2 pary spodni... I rozmiar xs i spadały, II - m i ciasnawe, więc wiecie, jak to jest.
A dzisiaj? Jak wyszłam po 7.00, tak wróciłam po 20.00.
Nie miałam jak i gdzie dobrze zjeść. Byłam na łasce znajomych :Pp.
-śniadanie - pół bułki z dżemem niskosłodzonym,
-2śn. bułka z szynką,
-później duży grzesiek toffi ze stresu (konkurs),
-u kumpla koło 15.00 bułka z serem (nic inego nie miał),
-u frendziary dostałam nastroju dołowo-stresowego i koło 18.00 zjadłam pół kromki chleba z serem (z namalowanym keczupowym serduszkiem ),
-i trochę czekolady mlecznej,
-a koło 21.00 Luby oznajmił, że głodny. A że i ja byłam, to zjadłam ser mozzarella, 2 pomidory i oliwki.
kcal? z 1300-1400. Tak o, ale dużo łaziłam...
-
siła wyższa więc wybaczamy.
ja też wczoraj złapałam dołka, mimo, że byłam z przyjaciółmi. szkoda tylko, że nikt się nie zainteresował. tyle, że jak ktoś mnie potrzebuje to jestem na każde zawołanie. no ale pomińmy fakt. Prawdziwy przyjaciel wbija Ci nóż tylko od przodu - Johnatan Davis / Korn ^^
-
Kurcze, że tez mam to 16 lat. Doprawdy, idiotyczny wiek. Mogę zapomnieć takich imprezach jak Węgorzowo, Jarocin, Opener czy cokolwiek innego... (tzn mam nadzieję, ze "do czasu")
Pogo to niezła zabawa, poznałam to na nielicznych koncertach Taki jego urok, że następnego dnia oglądam piekne siniaki ale w pogowaniu jestem dość wytrzymała, bo zaprawiona bieganiem .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki