-
Ajj... Bym wolała nie... Jeszcze niedaj boże jakaś znajoma mnie zdemaskuje Wiecie, rozumiecie...
-
Tabaczko, właśnie u mnie jest ten sam problem - ktoś mnie rozpozna..
z drugiej strony: to odchudzać się nie można?
-
Dziś przyszalałam
6.30:
- jogurt z płatkami orkiszowymi
10.30:
- bułka z żołtym serem i ogórkiem,
13.30:
- bułka z masą kruffkovą
A przede mną kasza z kotletem sojowym i sałatką
puki co kcal:
800...
Będzie ok.1200
-
musisz mi powiedzieć skąd wytrzasnęłaś masę krówkową
-
Z puszki
Wchodzę do kuchni, stoi. No to co, szalejemy? Taaak!
To jest tzw "masa kajmakowa" albo "mleko skondensowane"...
-
mmmm pyszności
-
Obiad zjedzony po 16, właśnie wróciłam ze spaceru po lesie.
Z godzinę łaziłam, troszkę pobiegałam. Ale malutko, nie miałam weny.
Nie mam zamiaru już dzisiaj jeść..
-
No i sobie pojadłam .
Dokończyłam salatkę z sałaty i pomidorów i wsunęłam jeszcze wafla takiego suchego, wiecie, takiego, jakiego się masą przekłada z jogurtem brzoskwiniowym .
Szczęście.
Kcal z 1400, ale co tam
-
1400kcal, całkiem dobrze. lepsze to niż tysiak, o!
-
no 1400 to bardzo dobrze ladnie Ci idzie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki