Wątek: DIETA ZAWIESZONA na 5 tyg.

Zaczelam wczoraj i mam nadzieję, że tutaj, z Wami, dojdę do celu!

No.. ale może zacznę od początku.

Stronę poleciła mi znajoma, która była wierną czytelniczką forum, ale nie miała odwagi by się zarejestrować i pisać o sobie. Pomyślałam "co mi szkodzi" i oto jestem xD

Mam 160cm wzrostu, ważę 54kg, ale zaczynałam z wagą 56. Wtedy jeszcze odchudzałam się z przyjaciółką więc jakoś to było.

Do schudnięcia zostało mi jeszcze 6 kg, do początku wakacji, ale chociaż z 3 do połowy maja.

A co do trudności.. hmm.. moim najwiekszym problemem jest fakt, ze kocham jesc i niezbyt lubie ćwiczyc. Za słodycze dałabym sie pokroić i brak mi silnej woli

Liczę na Wasze wsparcie i rady, bo, jak podejrzewam, znacie sie na tych sprawach troche lepiej ode mnie

Buzii :*:*

Hmm no to podobnie jak ja też jestem nowa... tylko że ja ważę trochę więcej. :P hm no ja ćwiczyć całkiem lubię gram np w tenisa. Wtedy jakoś nie zauważam zmęczenia. Gorzej jest z takimi ćwiczeniami jak pompki, brzuszki itd. :P Bo ich nie lubię. Ale się dziś zmusiłam i jakoś to poszło...
I się staram ograniczać trochę jedzonko.

Ja właśnie w tym roku skzolnym skonczylam trenowanie tenisa bo moja trenerka odeszła, a ten trener, który by mi został- wątpie, że on umie więcej niż ja :P Pływać jeszcze lubię, ale nie mam na to zbyt dużo czasu bo mam basen daleko Brzuszki itd.- masakra ;/

A jesc to.. przez ostatnie dwa dni tak w granicach 1000-1100 kcal, ale w miarę dietetycznie

Ja zaczynam od jutra, bo dzisiaj zawaliłam kompletnie. Ale dzisiaj nie byłam jeszcze na diecie, więc trudno. Musimy się wspierać i jakoś to będzie Trzymam kciuki

Na pewno ci się uda Jak coś, to na nas, forumowiczki, możesz liczyć Powodzenia!

shiny będzie dobrze! A jak będziesz miała chwile zwątpienia to pomyśl ze jak Ci sie uda to w wakacje będziesz paradować po plaży z pięknym ciałkiem

Tabaka - a dziękuję dziękuję :*

Mam ten sam wzrost i wagę
Oj.. mam nadzieję, że uda nam się

Ja startuje z podobną wagą, chociaż jestem trochę wyższa. No to dziewczyny, trzymam za Was (i za siebie ) kciuki. Na pewno damy radę. Piszcie o swoich sukcesach :*

witam missycat
życzę powodzenia, w dążeniu do celu
i walcz trochę z tymi słodyczami,
mniej słodyczy, dużo ruchu i kilogramy będą spadać jak szalone
napisz swój jadłospis czy jaką dietę stosujesz
a lepiej ci doradzimy

Neonka ze słodyczami walcże już 3 dzień i o dziwo nawet mnie do nich nie ciągnie xP

Dokładnie co i jak napisze wieczorkiem jak bede miala troche wiecej czasu