Wątek: POWRACAM!!! Pomóżcie jeszcze nie wiem jak ale muszę schudnąć

Hejcia
Mam nadzieje ze ktos zajrzy na moj watek. Tak, kiedyś się juz odchudzałam i to tak ostro... jak ktos bedzie zainteresowany to moge ze szczegolami opowiedzieć Musiałam przestać. Nie stało sie to tak nagle ale jednak... przytyłam. I w efekcie ważę teraz duzo więcej niz przed dietą... Ale kiedy to było... eeh piękne czasy. Ważyłam wtedy 46 kg Tyle udało mi sie osiągnąć! Wyobrażacie sobie ze teraz jestem 60-kilogramowym tłuściochem;/ Niefajnie. Warto wspomniec ze mam 160cm wzrostu. Ale stwierdziłam : Wiosna idzie trzeba sie wziać za siebie a nie ciągle tylko użalać. Ostatnio mi sie troche w życiu zakręciło... i własnie dlatego chce pracować nad sobą,
Aha ! Zapomniałam o najważniejszym. Już pewnie nikt mnie w ym serwisie nie pamieta:
Mam na imię Magda, mam .. 17 lat... Jak zaczynałam mialam chyba 15 To byly czasy... Wazyłam 49kg i bylo mi za duzo. Teraz abym do tylu schudła to bede szczęsliwa.
Moje hobby: jazda konna i konie, czytanie ksiązek, jedzenie (niestety), taniec(teraz to głownie na disco, sluchanie muzyki, spiewanie, siatkówka).
Pomożecie mi walczyc ze sobą? Bo jak tak sie wam bede spowiadać ze wszystkiego to mi bedzie łatwiej . Licze na życzliwosc, bo sie boje ze sama nie dam rady.
No to na tyle ... narazie... mam nadzieje ze nie usnęliście i ze wytraliscie do końca w moim poście
I uprzedzam ze lubie gadac, pisac również wiec jak cos to bedziecie mnie piłować
Całuski:*:*

Hej Magda Pomożemy 10 kg to się da schudnąć spokojnie do lipca Życzę wytrwałości A jaki masz plan?

O jak milo ze ktos odpowiedzial na moj "apel"
Plan ... hmmm.... narazie zero słodyczy, pieczywa. Ostatni posilek o 19 (gdyz i tak pozno sie klade spac) no a pozniej to sie zobaczy.. Mysle o diecie 1000kcal bo kiedys na niej wlasnie schudłam i to w miarę szybko. No i oczywiście ĆWICZENIA! Bo najwazniejszy jest ruch I mam nadzieje ze do wakacji bede laska Zobaczymy...
Pzdr:*

Witaj Madziu
Jasne, że pomożemy
Nie przejmuj się też ważyłam 60 KG i mam ten sam wzrost tyle, że jestem o 1 cm niższa
Uda Ci się spokojnie dojść do celu
Będę do Ciebie zaglądać ^^

byłaś na 1000kcal i miałaś jojo - to chyba wystarczy żeby już tego syfu nie dotykać proponuję 1500kcal dziennie.
bardzo dobry pomysł z wywaleniem pieczywa
ziemniaków i białych makaronów/ryży też mogłabyś nie jeść.


jeśli jesz białkowo-tłuszczową kolacje [zwłaszcza serki wiejskie, twaróg itp], to spokojnie możesz ją jeść 1,5h przed snem.

a ćwiczyć jak masz zamiar? daj nam rozpiskę tygodniową

w miarę możliwości będę do Ciebie wpadała. 3m się ; *

Zgadzam się z requiem! Dasz rade i nie załamuj się jak od razu nie będzie efektów na to trzeba poczekać! Trzymam kciuki! ;*

Dzieki Jestescie kochane:*
W piatki silownia, w weekend konie i nic wiecej narazie (no, nie wliczając w-fu w szkole). Ale juz niedlugo zaczne jezdzic na rolkach, rowerze, wiec powinno byc lepiej
pozdrawiam:]
A powiedzcie mi cos o sobie;P Jak sie odchudzacie?? Moze dacie mi wiecej rad:> ?

jak chodzisz na siłownie i jeszcze planujesz jakiś ruch na dworzu to przynajmniej 1500-1600 kcal dieta. Też na tym schudniesz, może nawet lepiej

Co do roweru, rolek - lepsze bieganie O wiele wiele

Gumisio - ale rolki, to przyjemność
nie róbmy z odtłuszczania więzienia

Ja tez sądzę, że 1000 kcal to zdecydowanie za mało.. :]
Będę trzymać za Ciebie kciuki