Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 22

Wątek: jedyne ograniczenia leżą w Twojej głowie ;)

  1. #11
    zebrabezpaskow Guest

    Domyślnie

    Witam
    Dobrze, że ja takich pokus w postaci alkoholu nie mam.. Tzn być - są, ale sama nie lubię pić..
    Trzymam kciuki i pozdrawiam! :]

  2. #12
    paciutek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    każdy ma inne pokusy. Jednego kusi czekolada, drugiego fast-foody, trzeciego smażone jedzenie, czwartego alkohol, a jeszcze innego wszystko naraz. Ja zaliczam się do ostatniej grupy. xD

  3. #13
    czarnuh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2008
    Posty
    1

    Domyślnie

    mija 2 dzien bez % [wolne mam - imprezy] i jakoś za nim nie tęsknie. ;> puste kalorie, a ja jestem tak zmobilizowana, że nawet nie tknę. z % poczekam dopiero do mojej 18stki

  4. #14
    paciutek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja też nie, do czasu imprezy. Z reguły i tak jestem wyluzowana, ale taki nawyk mam. będę sie ograniczała narazie do 1 piwa na imprezie, lub dnia oczyszczającego dzień po imprezie i powinien wyjść ładny balans. ja też mam straszną mobilizację. 3 dzień diety, a ja dalej się trzymam, pierwszy raz tak długo haha nie ma jak silna wola. ale Wy mnie determinujecie, więc napewno wygram pierwszą rundę w walce z kilogramami

  5. #15
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Wygrasz! Z nami- 100%

  6. #16
    paciutek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki za dobre słowa. Ale mam straszną słabość, nie potrafię sobie odmawiać przyjemności. Tzn powstrzymuję się, ale nie niweluje ich całkowicie. Np dzisiaj zjadłam 4 czekoladowe cukierki. Teoretycznie była okazja, ale ja sobie zawsze potrafię znaleźć okazję. W sumie dopóki nie przekraczam dziennej dawki np. 5 cukierków, to nie ejst źle. Ale obawiam się, że któregos dnia się po prostu na nie rzucę... macie jakieś rady dla mnie w tej kwestii ?

  7. #17
    anneverland jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ostatnio jak widzę słodycze to wmawiam sobie do nich obrzydzenie i działa. albo wącham i wyrzucam...uwielbiam czekoladę, a teraz udowadniam sobie, że bez niej dam radę (już tydzień).
    I z doświadczenia wiem, że jakbym teraz kosteczkę wzięła to na niej by się nie skończyło...

  8. #18
    paciutek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    to już wysoki stopień zaawansowania jesteś, skoro skutkują takie teksty. Może i u mnie z czasem, ale póki co to potrzebuję jakiegoś dobrego zamiennika

  9. #19
    Bizia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    4

    Domyślnie

    Słodycze ograniczaj. Jeśli wcześniej jadłaś dużo to teraz ustal sobie, że dziennie możesz ileś razy zgrzeszyć potem zmniejszaj stawki i w końcu powolutku się uda.

  10. #20
    paciutek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    śniadanie: 2 jajka na twardo + 2 kromki pełnoziarnistego chleba
    obiad: świeże ogórki z koperkiem i cebulą oraz kotlet z piersi kurczaka (wiem, wiem pamierka jest zła, ale postaram się ją odkrajać)
    kolacja: zastanowię się, narazie nawet obiadu nie jadłam, ale jeśli zgłodnieję, a pewnie tak, bo czeka mnie masa nauki, to danio waniliowe <3 oraz jakaś mała kanapka z dużą ilością warzyw.

    jest już 15;28, a ja jeszcze dziś nie zgrzeszyłam ;O

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •