Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 49

Wątek: Ostatni raz, ostatnia szansa. Znów...

  1. #1
    Awatar madamechocolatte
    madamechocolatte jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    26

    Domyślnie Ostatni raz, ostatnia szansa. Znów...

    Wiem doskonale, co o mnie myślicie. Mistrzyni słomianego zapału. Mistrzyni efektywnych początków i końców, których trzeba się wstydzić...Kwiecień jest dla mnie ostatnim dzwonkiem - już pogodziłam się z tym, że na komers sczczupła nie będę. Ale od września idę do liceum, zaczynam nowy etap swojego życia - nie chcę na zdjęciach z rozpoczęcia być beczką. Nie chcę pójśc tam z nadmiernymi kilogramami.
    Najgorszym co jest to fakt, że zbliża się wiosna i jak zawsze łapię lekkie stany podchodzące pod depresję...nic mi się nie chce, siedziałabym tylko w domu i słuchała smętnych piosenek, na krótki czas powrócił problem autoagresji, z którym na szczęście - na razie - się uporałam i nie chcę do tego powracać. I tak mam paskudne kostki...

    Postanowiłam zacząc dietę na słodko - nie rzucam się od razu na głęboką wodę z głodzeniem się, bo w stosunku do ostatnich dni jest to głęboko pozbawione sensu.
    Śniadanie
    Gramka - 140 kcal
    Masło orzechowe - 90 kcal
    Dżem - 60 kcal
    Kakao (jedna płaska łyżeczka +1/4 szklanki mleka) - 80kcal
    W międzyczasie
    Czekolada 15g - 75 kcal
    Obiad
    Zupa ogórkowa - 120 kcal
    RAZEM - 565 kcal
    Tak to jest, jak mamy nie ma w domu - nie mam drugiego dania i o 16 zacznę polować na wszystko, co jadalne

  2. #2
    chilly jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, hej
    Oj tam, nie mów tak. Nie każdy ma silną wole i za pierwsym razem wypelnia cała diete. Ja mam tak samo jak ty, na poczatku jest fajnie ale za kilka dni klapa komletna.
    Wierze w ciebie, wszyscy wierzymy wiec ty też uwierz! Zaprzyj sie i powiedz sobie że tym razem MUSI się udać i nie ma innego wyjścia.
    Trzymaj sie ;*

  3. #3
    Awatar madamechocolatte
    madamechocolatte jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    26

    Domyślnie

    Najgorsze jest to, że wiem, że potrafię. Bo rok temu w okresie sierpień-październik schudłam do 56 kg. I jak zauważylam różnicę, to stwierdziłam już, że 'mi wolno' i codziennie jadłam jakieś słodycze. No i wróciłam do 61.

    Mogłabym pójść na trening, ale po wczorajszym wuefie ledwo się ruszam...

  4. #4
    Awatar lovelytraces
    lovelytraces jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2007
    Mieszka w
    Szastarka
    Posty
    26

    Domyślnie

    Trzymam za Ciebie kciuki! NA PEWNO tym razem uda się. A jaką konkretnie dietę stosujesz> Może skorojesz słodycze, zwięsz aktywność fizyczną? Ostatnio też nie mogłam kompletnie wbic sie w dietę..Wsześniej jechałam na tysiaku jakieś 120 (z przerwami oczywiście) , ale ostatnio przestałam się przejmować kaloriami i 3kg wróciły.Na szczęscie nie trwało to długo. Dziś mija 3 dzień mojej diety od początku
    Myślę, że będze dobrze u mnie, jak i u Ciebie. A do jakiej wagi dążysz?
    empire state of mind'

    fight again


  5. #5
    Awatar madamechocolatte
    madamechocolatte jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    26

    Domyślnie

    Waga w podpisie to ten tzw. I etap. Dążę do 52-50 kg i mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć ten cel.
    Słodycze eliminuję, ale jak napisałam - powoli. Gdybym w tym momencie z dnia na dzień je rzuciła, to mam pewność, co stałoby się po tygodniu. Po prostu rzuciłabym się na wszystko, co słodkie. Aktywnosć fizyczną to ja mam w porządku - albo długie, długie spacery,ćwiczenia w domu, intensywny wf(jak chociażby wczoraj...ledwo nogami przebieram), treningi na basenie.

  6. #6
    Awatar Nersenelia
    Nersenelia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2008
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    1

    Domyślnie

    Wcale ttak nie myśle, wiem co przezywasz bo jak ja szlam po korytarzy 1 września jako licealistka też chciałam pięknie wyglądać...nic tego nie wyszło, ale wierze w ciebie, którejś się musi udać
    Do końca lutego:




  7. #7
    Awatar lovelytraces
    lovelytraces jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2007
    Mieszka w
    Szastarka
    Posty
    26

    Domyślnie

    To bardzo dobrze co do ruchu Świetny też pomysł ze słodyczami Moja siostra też do liceum miała być szczupła, ale tez nie udało jej się schudnąc, co więcej przytyła jeszcze dodatkowe 10kg.
    empire state of mind'

    fight again


  8. #8
    Awatar TutliPutli
    TutliPutli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    2

    Domyślnie

    <brawo>, to było szalenie motywujące dla madame ;]

  9. #9
    Awatar Devise
    Devise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-08-2007
    Mieszka w
    Tranbjerg
    Posty
    314

    Domyślnie

    hm..
    3maj się
    Ale to 500kcal to troche za mało nie uważasz?
    Dziewczynyw Ciebie wierza i ja tez Dasz rade na pewno.

  10. #10
    Arventh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja Ci powiem, że liceum to dobra motywacja . Ja taką miałam i schudłam 6 kg w 1, 5miesiąca. W prawdzie nie wiem, jak to zrobiłam, no ale powód widocznie na mnie działał. Także trzymam kciuki, masz jeszcze sporo czasu, ale wakacje, to dodatkowa motywacja, czyż nie?

Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •