Mnie dziś kuszono czekoladą i 2 dużymi kawałkami pizzy z salami i co ? hahaha nie dałam się ani kęsa !
Mnie dziś kuszono czekoladą i 2 dużymi kawałkami pizzy z salami i co ? hahaha nie dałam się ani kęsa !
Moje gratulacje Ja dzisiaj na pizzę pójdę bo obiecałam mojemu skarbowi Ale, że ładnie dietowałam na tygodniu to mogę sobie na takie małe przewinienie pozwolić
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
Wypadałoby poćwiczyć po tej wczorajszej pizzy.... Wieczorem byłam już zmęczona więc trzeba odpracować dzisiaj Tylko ja to bym najchętniej wyszła na rower.... Ale póki co pada deszczyk jeszcze..... Może pod wieczór będzie trochę lepiej.... ech.. Pożyjemy zobaczymy
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
pizzza <3
ja to bym chyba nie umiala tak zrobic.
bo potem przez to odstepstwo od diety, bym wieczorem poszla i zjadla jeszcze cos slodkiego i w ogole. w mysl 'jak sobie folgowac, to folgowac' ;p
no, pogoda nam sie popsula
Mi pizza wystarczyła hehe A teraz idę już do szkoły z nadzieją , że jak wrócę to deszcz już nie będzie padał :P A jak będzie to oskarżę pogodę na WP że wprowadza ludzi w błąd :P Według nich od 12-18 ma być 0 opadów :P Zobaczymy... Jeszcze zjem banana i można iść do szkoły
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
Szkoła, a pfe xD.
U mnie średnio za oknem, ale w sumie nie obchodzi mnie to bardzo, bo od środy siedzę w domu :<<<.
Ja też w domku siedzę bo jestem chora ;D Buziaki
Trochę chmur w zasięgu mojego wzroku ale ogólnie ładnie Zjadam obiad i lecę na rower Mam z 40 km do przejechania i mam nadzieję, że w międzyczasie nie zacznie padać :P Jak wrócę to się tu jeszcze pojawie
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
40 KM : OOOOOO.
Zabiłaś mnie tym xD.
40km... mój Boże, to jak z gdyni do gdańska i z powrotem!
powiem tyle: szacun
liv
Zakładki