Fajnie Bananku, ze jestes!!! Juz niedlugo wakacje, teraz masz niezly zapieprz, ale potem juz tylko luz blues

Moze sproboj pobiegac coedziennie te 20 min, pozniej zwieksz do 30 Bieganie naprawde dziala, chudnie sie szybko! :P Wiem, ze to meczace, ale jak sie raz przelamiesz i poczujesz satysfakcje, to bedziesz biegac i chudnac Tylko sie nie zalamuj!Mi jakos idzie, zero slodyczy od srody, zawsze w niedziele po cos siegalam, nagorszy dzien, ale powiedzialam mojej "siostrze", zeby mnie pilnowala i poskutkowalo

Ostatnio pierwszy raz powiedzialam rodzicom o moich problemach z jedzeniem, mialam tez lekka depresje jakis czas temu i spadl mi kamien z serca!! Normalnie czuje sie bosko. Wiedzialam, ze jakkolwiek nie bede wygladac, to i tak mnie beda kochac itd, ale w podswiadomosci mialam zakodowane, ze nie moge ich zawiesc itd. No wiec pomogla mi rozmowa z nimi :P Tata powiedzial,ze bedzemy razem biegac codziennie i trenowac

Lece ogladac film z rodzinka, jutro szkolaaa, w czwartek mam zakonczenie roku, znikne na weekend, ale p[otem wroce do Was Trzymam kciuki! Zostalo troche czasu do wakacji, wiewc nie poddajemy sie, a walczymy Dziewczyny!:*