Wątek: Koniec! Do szkoły wracamy odnowione! Start![fot. str. 31]

Yh..może macie racje....

Dzisiaj się wkurzyłam bo znalazłam taką fajną sukienke akurat na ślub i wszystko ok, ubrałam się i nie moge dopiąć na biuście...nosz kurrr....

Jutro ide na zakupy konkretne mam nadzieje że coś kupie Moja przyszła szwagierka też idzie przymierzać jeszcze suknie swoją ^^
ALe za to dzisiaj kupiłam takie boskie rybaczki...MmM xD

Kurdee..ja musze schudnąć chociażby 6 kilosów do ślubu. A jest 16 sierpnia..
A wątpie w to żeby mi się udało..co ja mam robić? Dieta MŻ to chyba za mało.

KasiaKaktusik to zabrzmiało jakbyś Ty nie miała równomiernej figury? Coś jest nie tak? Na pewno wyglądasz ok, tylko KAŻDY wszystkie swoje wady widzi podwójnie jak nie potrójnie heh Pamiętaj też, że mankamenty swojej urody/figury można umiejętnie maskować !

BuziaczekxP ... aj tam sukienka sukienką! Żeby była fajna to musi fajnie wyglądać na Tobie Szukaj takiej w której będziesz czuła się komfortowo wtedy poprawia się humor, lepiej się czujesz i bawisz a to dodaje uroku
Powodzenia na zakupach:P ^^ a na wesele teraz modne jest wszystko począwszy od leginsów po suknie balowe
Tiaaa... Ja też musze poszukać jakiś Jeansów:P

6 kg? To da się zrobić
Ja schudłam niedawno na 10-dniowym zgrupowaniu 5 kg :P Więc wszystko da się zrealizować i wcale nie trzeba się głodzić!

To co robiłaś że schudlaś 5 kilosów w 10 dni?? xD

hm bo ja mam i miałam kłopot z biodrami a tak to nawet źle nie jest.Sunchine najlepszy sposób to zamaskowanie swoich wad a podkreślenie zalet w figurze i tym się kieruję

Dzisiaj mam załamanie normalnie.

Ja nie schudne..nie mam silnej woli, a chciałabym wszystko zrzucić raz dwa, tak samo jak mi to wszystko przybyło. Za długo się chudnie...

W dziecińswie nie byłam gruba, raczej normalna, a moja mama zawsze mówila żebym tyle nie jadła słodyczy...no i prosze teraz to wszystko wyszło.

Niee wieem..bardzo bym chciała wkońcu być Normalnaa! Szczupła! Nie wstydzić sie mojej figury! Ale to mi się chyba nie uda. Yhhh......

Buziaczku nawet tak nie mów.. trzymaj się dzielnie nam też nie jest łatwo i tyle jeszcze czasu na to potrzeba.Ale jakbyś zrezygnowała to byś przytyła
Są wakacje najlepszy czas na zmiany na zdobycie twojej wymarzonej fogury pomyśl jak będziesz się czuła gdy to osiągniesz to o czym tak marzyłaś :*

Musisz sie pozbierac i juz ładnie dietkowac
powodzenia
3mam kciuki

Buziaczku wiem jak to jest Stajesz przed lustrem, zakładasz swój ulubiony T-shirt i się załamujesz tu za dużo, tam za dużo! Zaczynasz się złościć na siebie i wszystkich pokolei po czym chce Ci się płakać... ALE TYM NIC NIE ZDZIAŁASZ!! Tylko pogorszysz sytuację! Pamiętaj najważniejsze jest podejście Sam początek! Potem już tylko z górki... Mam pomysł! Specjalnie dla takich osób, które mają załamanie bo im nie wychodzi... założyłam nowy temat.
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1678993#1678993
Buziaczku wskakuj tam, od jutra RAZEM zaczniemy prowadzić TAKĄ SAMĄ dietę. Będę pisała co jemy na śniadanko itd... Będziemy się wymieniały poglądami. Jeśli udało mi się zrzucić wciągu 10 dni 5 kg, to Tobie też się uda Tylko pamiętaj początek zawsze jest bardzo trudny... Nie widać efektów a są wyrzeczenia. Potem jednak im stajesz się lżejsza tym większa jest radość i chęć życia Wchodzisz w to? Już uszy do góry. a Ja lece na to forum powitać Cię;P

Dziewczyny macie może jakąś fajną dietę ? taką efektowną bo ja dopiero zaczynam i nie mam za bardzo doświadczenia ... Czasami już sama się w tym wszystkim gubię... i czuję że nie dam rady... byłam wczoraj na siłowni dziś jest już brzydko a miałam pojeździć na rolkach... no nic to idę porobić brzuszki ...

ladySunshine- ja na diecie juz jestem 3 tydnień w czwartek mija. Także se już ustaliłam co mam robić itd. Teraz miałam załamanie, ale jest już ok

Olsoneq91- nie próbuj jakiś diet CUD bo one może i pomagają schudnać ale później to wraca x2 . Najlepiej to dieta MŻ (czyt. mniej żreć xD) i uda się! Zobaczysz razem schudniemy ;D!! I damy rade! Trzeba wierzyć!

A u mnie dziewczynki już dobrze. Dziś byłam na konkretnych zakupkach, obkupiłąm się xD, dopiero co wróciłam, od rana chodziłam także kcal napewno spaliłam troche. Ale kupiłam sobie shake czekoladowego małego bo chciałam coś do picia na ochłode , ale co tam, tym chodzeniem spaliłam go ^^.

A dziś zjadłam :
Śniadanie: musli+ mleko 0,5%
Przed obiadem też shake czekoladowy mały
Obiad: Jeden mały gołąbek xD

Na kolacje jakieś białko planuje

A zaraz migam na rowerek a później na spacer i pobiegac z pieskiem

Ahaa..i miałam się pytać. Macie jakieś ćwiczonka na górną część ciała, czyli biust, pod biustem ramiona??? Potrzebuje