sentyment sentymentem ale czasem wracam do tego co opowiadalam Wam o Szymie i czasem mi sie fajnie robi czasem smutno ale to mi daje taka sile ze musze sie zawziac i dam rade
dzisiaj pierwszy dzien w szkolce po chorobie a facci jakby mogli to by normlanie nie wiem co zrobili (wole nawet nie myslec heh ) nom ale ze jaka ja laska jestem i w ogole hehehe wszedzie za mna chodzili bo mowili ze moga sie ze mna pokazywac itd heheh a jeszcze niedawno dzien paszteta bym 8 marca hihihih a teraz fiu fiu
zebym jeszcze takie wrazenie wywarla na takim typku :P
Zakładki