-
oj dziefcynecki gdybym wiedziala chociaz tydziern wczesniej, teraz mam plany z moimi znajomnymi jade na wakacje na dwa tygodnie nad morze z moimi znajomymi bo chcemy sie wyszlaec przez dwa tygodnie nad morzem razem bo w roku skzolnym tak latwo i zabawowo nie bedzie bo przede mnie maturka poza tym chce wydac minimum kasy przez wakacje bo chce sobie pozalatwiac kursy z angielskiego i jakies korki z geografi wiec ja raczej nie pojadem :*****
-
No to Kach, pojedziemy sobie jak skończymym 18 lat, bo teraz byłoby za dużo problemów z rodzicami. Chcoiaż na miejscu zabawa byłaby przednia, no ale bądźmy cierpliwe
-
kurcze... poradźcie mi jak zwrócić uwagę chłopaka , którego wprawdzie wogole nie znam, ale chodzimy do tej samej szkoły, tylko ze ona do klasy wyższej...nie wiem co mam robić, a ona mi w główce zawrócił.....
-
mandy wiesz cala masa sposob jest na to zeby zwrocil uwage tylko duzo zalezy czy jestes smiala czy nie
ja napisze o Szymciu co nie co, core jush opowiadalam ale nie opowiedzialam wszystkiego tego co bylo pozniej no wiec zaczne wsio od poczatku sasasasa
w piatek w tamtym tygodniu poszlam se na treninga no i tak pacze a tu szym on w tamtym sezonie w ogole nie chodzil na treningi a w tym sezonie jush na drugim byl szalony hehe no wiec na poczatku taka olewka ani czesc ani nic ;d pozniej zaczal w momencie deszcz lac no to schowalam sie dziec pod daszek a tu on leci i sie do mnie cieszy i mowi czesc, klub jest otwarty no to ja kumpelen ciagne za reke i do klubu rura ;D i w klubie cows mowil do mnie ale ja to bylam normalnie w takiej ekstazie ze nie pamietam co ;p.(to wsio jush opowiadalam core ;d) teraz to czego nie opowiadalam
jechalam se autobusem do kumpeli mojej kumpeli i patrze atu Szym wsiada do tego autobusu(bo ta jej kumpela mieszka na tejn samej dzielnicy) na tym samym przystanku bysmy wysiadali ale ja nie chcialam no bo mogl by se cos pomyslec to ja moiwe do kumpeli ze wysiadamy wczesniej. no i wysiadamy i ja do niego ooo to jush 2-gi raz sie widzimy a on do mnie sie slodziusio usmichl i mowi a kiedy bedzie trzeci?? a ja w schocka wpadlam bo myslalam ze sie tylko usm8iechnie albo powie najwyzej no popatrz i powiedZialam nie wiem zamiast jakos zagadac grrr no ale hyc nie wazne. opowiedzialam to mojemu kumpolowi a on do mnie ze mozechcial sie spotkac bo faceci nie zawsze mowia wprost o co im chodzi a ja taka happy bylam ;]
na zuzelu w niedziele tysh sie widzielismy ale nie gadalismy nawet czesc dupek nie powiedzial, wracam do domu po zuzlu a ten stoi kolo mnie pod pizza hut z tatai bratem jak mnie zobaczyl to sie speszyl heeh i zaraz wszedl do srodka. nerwa podlapalam ale zaraz se pomyslalam ze on sie caly czerwony zrobil i sie speszyl
no i teraz mam caly czas rogala na ryjku jak se wspominam to wsio :]
-
aaa core już to wszystko wie <sasasasasa>
a core też ma nerwa przez faceta..ale nie będzie Was tym zadręczać ... bo już Irasi smęciłam .. i core jest zazdrosna ... i to bardzo nie ładnie ... bo nie chce dac koleżance faceta ... tylk chce go sama mieć ... ale go nie będzie miała .... ale że core to jest pies ogrodnika... to sama mieć nie będzie i innym nie da <głupia core>
dobranoc
-
wiecie ta meggy też chce faceta, który ma już kochającą laskę i ona powiedziałą sobie że zrobi bardzo nie ładnie <oj bardzo bardzo nie ładnie> i odbije go jej. Amen - niech tak się stanie <NIEGRZEZNA MEGGY NO!NO!NO!>
-
ja tam się kocham w największym przystojniaku w szkole - wysoki brunet, cholernie przystojny, zawsze dobrze ubrany ( ale nie jak laluś, ani nie jak skejt to mi się podoba) ma taki niski seksowny głos... he he płonne marzenia, jest w moim wieku ale nigdy nie zwróci na mnie uwagi, jest tyle lasek w szkole, a ja go nawet nie znam..
-
-
wiesz ja mam bardzo niską samoocenę, co tu dużo mówić głupia jestem po prostu, wstydziłabym się... Pozostaje mi marzyć, też dobrze mam więcej wolnego czasu
-
wiesz, ja chyba nie powinnam radzić, mi też brak śmiałaości żeby otwarcie mówić przed nim o swoich uczuciach i nigdy tego nie zrobię. Ale rozmawiam z nim zawsze kiedy mogę to daje mi choć odrobinę radości z jego bliskości.
Myślę że skoro nie znasz jego, nie znasz jego charakteru i nie zamierzasz go poznać to nigdy nie dowiesz się czy to miłość, czy tylko zauroczenie. A jeśli poznasz go i zakochacie się w sobie? pomyśl ile stracisz jeżeli nie spróbujesz go poznać! Nic więcej, nie rzucać się mu na szyję , tylko poznać, tak zwyczajnie.
Ja pokochałam go nie ze względu na urodę, chociaż jest naprwdę boski, ale gdy go bliżej poznałam, odkryłam jego wnętrze, wrażliwość. To wszystko co dzieje się między nami dołuje mnie, on ma dziewczynę z którą jest szczęśliwy a ja nie potrafię zniszczyć jego szczęścia i chyba tego nie zrobię.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki