-
A ja zwykle chodzę z mama po zakupy, więć sama wybieram co chcę A jak rodzice idą sami, to mama zawsze wie co ma kupic, a tata dostaje liste-bo zawsze zapomina co ma kupić :P
-
Jagbym ja dała takie liste to by mnie wysmiał, i powiedzial ze taki stary to on nie jest
-
Ja tez chodze do sklepu z mama
-
no nie mów mi ze ZAWSZE zakupy sa z toba...
-
Hehe... oczywiscie tylko w wolne dni! A tak, to mama wie cio ja jem i mi to kupuje...
czasami sa male sprzeczki
-
ja z mamą wybieram się co sobotę na takie rodzinne zakupy, dziś też byłyśmy, wyczaiłam świetny serek twarogowy Orzechowo Aleja pycha kaloryczny 225 ale pycha i chlebek pszenny z solą, który matylko 14kcal w kromce, zawsze podczas tych naszych zakupów wychaczam coś niskokalorycznego i smacznego, właśnie przypomniałam sobie że miałąm kupić hulahop i znów zapomniałam
-
Ze mną i moimi rodzicami w kwestii zakupów różnie bywa. Generalnie wiedzą, jakie jedzonko mają mi kupować, ale czasem mama wykoczy z czymś nadprogramowym, zakazanym (niepotrzebne skreślić). Wtedy bywa nieciekawie, choć ostatnio odniosłam wielki sukces
Od dwóch tygodni biadoliłam, że mam ochotę na muesli, i żeby mi je kupić, gdy płatki kukurydziane sie skończą. A że tatuś ostatnio kupował wielkie paki kukurydzianych, płatki te skończyły sie dopiero teraz. Miałam iść dzis na zakupy razem z mamą i wziąć odpowiednie płatki (moja mama nie kojarzy firm, tylko kolory opakowań). Coś mi wypadło, musiałam jechać do centrum, mama poszła na zakupy sama i... zamiast jednej paczki muesli tradycyjnego "Nestle"(to właśnie chciałam, w czasie ferii mi smakowało i ma stosunkowo mało kcal) kupiła... cztery paczki róznych płatków(zawsze tak jest, że gdy proszę o jedną rzecz, jaką mama zna słabo, albo powiem, że obojętnie, to kupuje mi kilka różnych - może między innymi dlatego jestem "utuczona"). Jedna zawierała to, co chciałam, a pozostale to: muesli tropikalne "Nestle", płatki "Frutina" i płatki "Fitness". Ech, a mówiłam, żeby nie kupowała "Frutiny" i "Fitness"(nie smakowały mi, gdy próbowalam we wrześniu)... Trudno, jakoś to przetrawię
-
jagcia co ty mowisz nie smakuja ci?? to moje ulubione sa mozesz mi oddac albo lepiej nie- zaraz bym je pochlonela cale a mi i tak juz od kilku dni za duzo dobrego..
-
-
ja ta nie mogłabym, od razu wszamałabym 4 paki, za bardzo lubię musli i nie umiem się powstrzyamać, moja rodzinka z tym musli to śmiesznie robi, wrzycają do takiego płaskiego pojemnika i wyjmują bakalie jakby do razu nie mogli kupić np mieszanki studenckiej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki