Wątek: 1000kcal ... czyli skuteczna walka taff girl:))

pewnie emkuś:*****************************
ja dziś tak sobie poczynam..rano bieg(ok 5 minut..marszok10) ..nie miałam siły na więcej
teraz idę na 20 minutek na rowerek
a jedzonkowo:
..............teraz jest ..... 855kcal :///
chyba przesadziłam z tą jajecznica z trzech jajek ...trudno dziś będzie 1100kcal ://

ja zara ide biegusiac :P 15 min

niom coreczku na dobry poczatek to dobrze przeciesh bardzio ladnie i bardzio dumna jestem z Ciebie. ja czmycham w Twoje slady i jutro smigusiam sobie biegac

ja nei pamietam swoich poczatków ale mało to było

jush niechcący się wyspoiwiadałąm u kei na topiczku ... ale tutaj powiem,ze ważę 66 kg ... a niedawno 68 było blefffffffff

BRAWoooooO

nooo Core majnen gratulejszyn :*************************
czym tak dalej..
ja tak sie zbieram do tego biegania ciągle i mi nie wychodzi...
wczoraj jak tak siadłam przed kompem mna wygodnym krześle to sie pote ruszyć jsuh nie mogłam bo tak sie na treningu wymeczyłam..:/:P
ale dizisja czmychhne sobie na rolki a potem sie poucze...:/ heh.... oj ja chyba tej matmy nie zalicze.. nie da mi 4 na koniec...
ale co tam
buziaki:***

nie chce mi sie ćwiczyć ://///////////
dziś spacerowałam 30 minut..wieczorem pójdę tesh na 30 minutek...nie mam siły na roffer
dietkowo znośnie...choć chyba przeginam dziś ... :////

a mi sie własnie chce ciwczyc
taka łądna pogoda ze nie wytzrymam w domq i ide na rowereq, potem sie przejde do parq i sie tam poucze a na 17 na solarke hmm zamówiłam sobie 15 min... jsuh sie boje jaka ja z tej duby wyjde czerwona... ale co tam...
mykam papa:***

ja już mam dośc solarki..skóra na udach mi złazi :/// pójde w następnym tygodniu
byłam 30 minutek na rowerku teraz mykam spalać kalorie sprzątająć ... potem pójdę na spacer i do kościółka..bo trzeba się pomodlić

dietkowo ok .. chociaż już jest 800 kcal :// trudno ://
buziaki :***