Wątek: Nie pierwsza i z pewnością nie ostatnia.

nieprawidłowo robione brzuszki na pewno źle wpływają na kręgosłup(bo jak ciągniesz cały tułów głową to nie dziwne,że potem kark/szyja boli )..ale takie brzuszki (tzw ze skrzydełkami) są zalecane na problemy z kręgosłupem..wiem,bo byłam w szpitalu i tam kazali mi ćwiczyć takie

Irasiu, każda forma ruchu jest dobra, pod warunkiem, że ćwiczymy prawidłowo i w odpowiednich ilościach

jagciu...wszytskie formy...

wiecie cio przeczytalam wszysciutko tylko nie wiem o czym pislayscie bo normalnie katar na mozg mi sie rpzeniosl ale do Irasi tysh musialam zajrzec i tylko skladam tutaj swoj podpisik :***** i buziaczki przesylam

Dziękuję Kie :******
Ludziska, jaki śnieg . Jeszcze wieczorakiem pójde z psiną sie pobawić, będzie faza . Na spacerek nie moge jej niestety wziąć, bo ma cieczke . Bidulka . Ale lepsza zabawa na działeczce niż nic . Przy okazji spalę trochę kcal
Z kaloriami dobrze, zostało mi jeszcze 200 . Dzisiaj rano zapomniała się zważyć . Myślałam, że jestem uzależniona od wagi, ale jak powtarzam sobie rano w główce materiał to czasem zapominam . Ogólnie dzisiaj był dobry dzień, dobrze szło mi w szkole i wesoło było

rrrrany Irasia ja jush dosyc mam sniegu ja jush kce wiosne ten snieg mnie doluje i w ogole mam nerwa :/ bo na wadze jest 59 raz 60 grrri nie chce mi sie cwiczyc ani nic tylko wpierdzialabym co popadnie ;/;/ ale dobrze ze Tobie fajno idzie

kei...głowa do góry....ja widze 67 na wadze ://///////////////////// NC
powoli do celu koffanie...a żarcie *******...i ćwiczonkuj dzielnie...dawaj anm przykład

67??????? core ale Ty i tak masz zrabana wage
dzisiaj robilam troszq brzuszkow ale po nich nienajlepiej sie czulam bo normalnie mam taka starsznie ciezka glowke ehhh jak ja ne cierpie byc chora ;/ ale w sumie nie ma tego zlego przynjamniej sie powysypiam przez ten tydzien

Core: gratuluje
kei; wracaj do zdrowia noo

emkusiu czego Ty mi gratulujesz... 67 nie ważyłam chyba przez jakiś ostatni rok ale waga chyba zwariowała bo wczoraj wieczorkeim i dziś rano jets 65...ufffffffffffffffffffffffffffffffff ale byłam u pielęgniarki i ważyłam się...i przytłam 3 kg rzeczywiście..wrrrrrrrrrrrr
a ja teraz chciałąbym się rozchorowac.tzn przeziębić,zeby nie chodzić do szkoły,...bo mam małe urwanie głowy z klasówkami pytaniami itede..a buuuuuuuuu