Moja kolezanka nabawila sie anemii,poniewaz tak gdzies od 2 lat jadla tylko sniadanie i jakos mala przekaske,tylko ze w czsie weekendow obzerala sie ma MAXA,tak samo w lato!!!W poniedzialek byla u lekarza i stwierdzil ze ma anemie!!!I wiecie co??Ona sie cieszy ze ma anemie!!!a w ferie to schudla 6 kilo!!!Nie jest wieszakiem jest poprostu BARDZO szczupla!!!
Probowalam jej wytlumaczyc ze glodenie sie nic nie da a ona mi powiedziala ze taki grubas jak ja nie ma nic do gadanie i zebym sie zamknela!!!
A ja wcale nie jestem gruba i nie mam nadwagi!!!mOJA WAGA JEST W NORMIE!!przy 175 waze 67 kg!!!
Ona mi zazdrosci tego ze jak np jestesmy na jakiej imprezie to ja potrafie zjesc tylko jedno ciasteczko a ona jak juz wezmie jedno to zje z 1000!!!A jak zaczne cos gadac o tym forum albo o odchudzaniu lub ze znalazlam fajny przepis to sie wkurza i gada mi ze ja ciagle tylko o jedzeniu mysle!!A tak naprawde ona jest glodna na samo wspomienie o jedzeniu!!!
Na moje ona nie tylko ma anemie ale i anoreksje i bog wie czy nie bulimie(kiedys wspomiala mi ze zwymiotowala cala kolacje)
Przykro mi tylko jak mowi mi ze jestem gruba a ja staram sie jej pomoc!!!
Zakładki