300 kcal?? ja jem tyle na kolacje
300 kcal?? ja jem tyle na kolacje
Ale Ty Mkuś sie jush nie pdchudzash a ja tak :P
a ja jem ttylko snaidanie, obiad i cos pomeidzy jakis podwieczorek.
hihihihi pewnie keiuś...my zawsze mamy rację buhahahahahahahhahahahahhahahahhaha
Kach....buziak za to,ze nie bełtasz:****
moge sie wypowiedziec za Kach??
obiecuje Wam ze to byl ostatni raz jush nie zamierzam.... do nastepnego razu kiedy zje o 50 kcal wiecej nish powinna lol
kei coz za wypowiec <hahaha>
a pewno bardzo rozbudowana ;d;d
hehhehehehhehhehhehhe kei .... to było dobre ...szkoda tylko ,że to może być prawdziwe ;/////////
a tak abstara***ąc od bełtania ... to mentorskim tonem rzeknę,iż .... zaobserwowałam niepokojący wzrost wypowiedzi stylizowanych obszernością na te niejakiej Patrycji na forum znanej jako mam-kompleksy ... gdzież sie podziały te elaboraty ... te poetyckie wypowiedzi
dobra chyba się zagalopowałam....ale to taka uwaga ...przez te 37 stopnii
Dzisiaj zjadłam za dużo ale nie bełtalam :P ha!! :P
przed szkoą pół szklanki mleka, w szkole po kawałęczku kanapek od kumpeli, to tak wyszło moze z pół kromki a teraz jeszcze brokuły gotowane... i znalazłam w nich masło :[ a mama mówiła ze nie ma ;(:[ ale sie strasznie nimi napchałam... teraz wychodze do kosciłka.. qrde zmiast an taćach spaalc kcal to ja musze w kosciele siedziec... buuu :P
qrde core ales Ty znalazlas slownictwo ja wnioskuje zes ciezko chora rrrrany ;p ale dumna z siebie ejstem bo wsio zrozumialam hehehehe
a Ty Kachorra kurde z tym jedzeniem dzisiaj przesadzilas ;p dzies ty to wsio wpychła (tak ma byc prosze nie poprawiac to moja inencion tworza lol)w siebie ;p widze ze szalejesz hehe zartuje ofkors zeby nie bylo pozniej
Zakładki