ja w życiu nie miałam problemów z cerą i nadal ich niemam.., a rączki zimnie bo za dużo na komputerku pisze no i nastolatką już raczej nie jestem, ale zaglądam tu do was bo mi sie smutno robi, naprawdę jak czytam posty dziewczyn które mają popkulturowe wyobrażenie o kobiecości i chudości.... ehhhh no ale taka wada socjologa...