Mam problem
jakiś rok temu zaczęłam się odchudzać
początkowo szło mi nieźle, bo udało mi się zrzucić 5 kg.
nie wiem co się stało, ale zaczęłam więcej jeść
jak łatwo się domyślić przytyłam ... nie wróciły mi wszystkie kg bo tylko albo aż 3 ... tę wagę mam do dziś.
Raz schudnę kg, ale za chwilę wraca ...
czemu tak się dzieje
myśę, że jestem chora
nie zmyslam ...
mam kompulsy
kiedy jem to nie ma końca
aż wkońcu tak się najem że nie dam rady się ruszyć ...
nie zawsze tak jest ale ostatnio coraz częściej
co prawda nie wymiotuję, bo nie chciałam zachorować na bulimię
co gorsza rano jem mło, bo mm nadzieję, że w końcu zacznę dietę
jak jednak się domyślacie marne są na to szanse
czasem chodze biegać ...
jejq

wyżaliłam się troszkę i już mi lepiej
Zauważyłam nawet ostatnio, że jak zjem np talerz zupy to nie siegam po następny.

hmm... swoja drogą jak łatwo wpaść w to
pozdrawiam