Wątek: Metoda na gloda

wow podziwiam cie!
jakbym brala wecej do szkoly to bym musiala brac chyba torbe taka wieka bo jak na razie to i tak ledwo sie pakuje :P a chyba i tak nie mialabym czasu zeby to wszystko zjesc, bo czasem nie zdazam zjesc tego co biore czyli poltorej bulki i jablka

m-k, a dawaj go, jestem taka zdanerwowana, że zjadłam już i tak pół lodówki

Ja biore ze soba około 2 bułek, jka zamało to dokupuje w szkole poza tym mam za darmo jablka na stołówce czasemi tez robie sobie surówki... :P

A ja choć próbowałam sie do soku pomidorowgo przekonać juz łanych parę razy to nie mogę no, po prostu nie moge :P Aż mnie odrzuca jak na niego patrzę :P Za to marchwiowy-o tak To jest to Szczególnie taki jednodniowy

ooo tak ja kocham Pysie, kubusie, Vitaminki, dzieki temu na ksywke w klasie Pysio-Pysia

ja tez strasznie lubie ale jedna butelka to 200 kcal soczek na drugie sniadanie? szkoda ze sie tym nie najem. nie starczy na caly dzien w szkole wogule w szkole trudno jest dietowac.

Dobrze jest jeść śniadanko przed wyjściem z domu. Moja koleżanka swój pierwszy posiłek często je dopiero o 16:00 i potem się dziwi czemu przybywa jej kilogramów kiedyś jak się jeszce nie odchudzałam i miałam nadwagę to nigdy nie jadłam śniadań i miałam za swoje

Mi ske to często zdarza bo ja rano w ogole glosdna nie ejstem.. dopiero koło 16 zaczynam sie strasznie głodna

Kiedyś miałam tak samo... po prostu nic mi rano nie przechodziło, piłam jedynie mocną herbatę(wtedy jeszce z cukrem ). Wynikało to z tego, że po protu poprzedniego dnia jadłam dużo wieczorem, przed snem. Teraz też nie zawsze jestem głodna rano, ale jem śniadanko od razu jak wstanę, gdzieś słyszałam że to właśnie od śniadania zalezy jak będzie funkcjonował nasz metabolizm cały dzień.

dokładnie dlatego wmuszam w sibie duże śniadanie a wieczorem omijam kuchnie szerokim łukiem, mam nadziej,ze kiedyś mi sie wszystko poprzestawia w moim mózdżku ....