Hej filonku! Doskonale to znam! ja zazwyczaj próbuję siebie oszukać jakimś owocem. Często skutkuje myśl, że jutro rano wejdę na wagę i ze nie warto się teraz napychać bo mi przypędzie przez to troche sadełka i się zniechęcę. A skoro przychodzisz do domku i rzucasz się na lodówke to może jesz za mało poza domkiem i później nie potrafisz opanować apetytu? Jeśli tak nie dobrze:/ postaraj się jeść w ciągu dnia kilka niedużych posiłków- wtedy organizm bedzie to w stanie szybko strawić a Ty bedziesz panować nad uczuciem głodu. Pozdrawiam!