Ja uwielbiam czekoladę, ale tylko gorzką. Po prostu nie nawidzę białej i mlecznej, inne mogą być. Poza tym szaleję za budyniem, kakaem i tostami, czyli wszystkim czego nie będę jadła przez dwa tydodnie...Potem już tak , ale w umiarkowanych ilościach!
Dziewczyny boję się, w piatek jadę na olimpiade niemieckiego, aż mnie trzęsie...