etam waga pokazuje 52/3 kg....
Nie mam ju| sily... nawet cwicze...
Wersja do druku
etam waga pokazuje 52/3 kg....
Nie mam ju| sily... nawet cwicze...
z tym smakiem w ustach tez tak mialam...takie słone i suche, nie wiem. moze to bylo od ejdzienia cieplego mleka z chrupkami kukurydzianymi;)?
bardzo ladnie to ujelas, topic interesujacy.
ja mam 16 lat, 167 i 52 kg. Jem od okolo pol roku jakies 1200 kcal dziennie, zero slodkiego i tluszczu i ruszam sie; ostatnmio przez tydzien jem kolo 800 kcal.
jak odzyskalas okres?
42 kg? chyba anoreksje mialas, co?
:* :)
gieen, kochana obiecuje, ze jutro napisze Ci wszysciutko, teraz musze spadac z kompa :-*
Mi anoreksja napewno nie grozi ani bulimia a pozatym mi naszczęscie nigdy nie zanikł okres przesz odchudzanie.Tylko jakiś rok temu miałam okres przez 3 tygodnie :shock: ale tak z odstepem najpierw 2 tygodnie tydzień przerwy i znowu 1 tydzień :roll: Ale naszczęscie to tylko raz
... a wiec jestem...
Okres wrocil jak przytylam 10 kg.
Anoreksji nie mialam jadlam nie za duzo to fakt, ale do tego katowalam sie cwiczeniami...
Ty gieen masz fajnuchna wage...
melinko, to fajnie, ze jestes zdrowa :-*
:D
Carm co u ciebie?
ja nie chce tyc 10 kg;( ale tez chce zeby bylo ok.
prosze doradz mi cos.... Zaczynam jesc regularnie i malo, powli, zero slodyczy, chleba bialego, chce swoje traweinie przyzwyczaic do normalnego zarcia... I chce byc zdrowa. Czy wiecej jedzenia, wiecej skladnikow odzywczych dostarczanych w rozsadnych dawkach pozwwoli mi nie przytyc i utrzymac zdrowie? nie chce miec anoreksji i c anjwazniejsze chce byc ZDROWA w przyszlosci! :cry:
:roll: caluski
Kurcze, ja przytylam 10 kg bo sie obzeralam jak maly slonik :wink:
Bardzo dobrze, ze chcesz byc zdrowa :D
Pomalutku wracaj do nowego jedzonka, pomalutku...
Zwiekaszaj kcal np o 100 co dwa tygodnie, waga moze jeszcze spadac , jedank gdy zobaczysz ze tyjesz to przestan zwiekszac i cwicz, potem znowu, jak waga ustanie to Ty tez przestan zwiekszac limit i duzzzzzzzooooooooooooooooo cwicz! To podstawa... wtedt na pewno nie przytyjesz. A na pewno nie 10 kg, a jednym kg nie martw sie jak przybedzie :D
Przygotowania na bal ida pelna para, mam zamowiona fryzjerke i kosmetyczke :wink:
A i moze jade na biwak :D
Ale mam klase... Bleeeh! Wczoraj mielismy spierdzielic z ostatnie lekcji, bo mielismy zastepstwo z Smiercia < nauczycielka od fizy... fuuu> zamiast gegry, i co? gowno!
Kilka osob poszlo do domu, kilka wyszlo, ale wrocilo i kilka wcale nie poszlo... a najpierw wszyscy mowili ze ida. Ja se wyslalam mamie SMS-a i poprosilam, zeby mnie zwolinila i nie mam N- ki... Ma sie leb, wiedzilam, ze cala klasa nie pojdzie... Jeszcze nigdy nam sie to nie udalao! Ja jestem takiego zdania, jak pojda wszyscy to ja tez!!
Mialam ochote uciec na zywca, ale nie chce zeby mi polecialo po sprawowaniu... Zalezy mi na LO.
Dzisiaj na religii ks. zachowywal sie skandalicznie: szarpal uczniow, wpisywal bez powodu paly, obrazal kolezanki... my nie pozostalismy mu dluzni, trza bronic kumepelek!!!wogole to on jest jakis dziwny... i bardzoo mlody... W kosciele mowi piekne kazania, ale w szkole zachowuje sie jak nasz kolega, a jakimi tekstami on wali! Np. dzis kumpela wkurzyla sie bo wstawil jej lacza za brak zeszytu, to ona zaczela marudzic i poszla po wychowawczynie Jacus < ksiadz> do nas: ej, czy ona ma okres?
Wescie, to jest takie zabawne. Taka beka jest co rele :wink:
Przez to zachowanie klasy, ktora zbuntowala sie za zachowanie Jacka prawdopodobnie nie pojedzie na biwak i nie pojdzie na bal :twisted:
Ja tez... :( dlaczego trza cierpiec za tych glupkow?
Moja klasa jest *******a a przez to mamy orzesrane u nauczycieli i strasznie nas cisna.jak ja chcem już iśc do LO.Czemu przez całe swoje życie trafiam na jakis *******ych ludzi w klasie :evil:
jak bylam w gimnazjum to moja klasa byla na 2. miejscu pod wzgledem zachowania ... ale od konca oczywiscie :wink: nigy nie ucieklismy wszyscy ale to nic! dziewczyny byly do kitu, ale chlopaki po prostu super! bardzo milo dzieki temu wspominam ta klase. a teraz w LO - niby 2. w miescie - a i tak na niektorych lekacjach nie slychac nauczyciela...
carmelka nie martw sie! chyba nie jest mozliwe, zeby was nie puscili na bal. co do wycieczki, to niestety calkiem mozliwe!
No i weekend! :-*
Ide dzis na debiut kolezanki. W moim miescie tak promuje sie mlode talenty, czy to w spiewaniu, czy malowaniu... Paula slicznie spiewa! Jest boska! Uwielbiam ja, ale ja do niej nie pasuje, bo nie mam kasy a ona kupe :cry:
Ale staram sie jak moge, zeby mnie lubila.
Modle sie, zeby klasa w LO nie byla tak jak teraz :P
Jednak ublagalismy wychowawczynie i idziemy na bal! Yupiiii!
qurcze jak mnie to wkurza, nie można dzielić osób na lepszych i gorszych ze względu na status materialny :? Nie wiem gdzi uczysz się Carmelka, ale w mojej szkole byłoby to nie do pomyślenia. A ta Paulina skoro naprawdę jest taka super, to nie powinna zwraceć uwagi na to ile masz pieniędzy, inaczej po co Ci taka przyjaciółka?
My też mamy takiego księdza, jak czytałam, to prawie jak nasz Marek, z tym że na jego lekcjach nie ma śmiechu (chociaż tak dobrze to nie pamiętam, wieki już nie byłam na religii bo nie wytrzymywałam z nim psychicznie)
No takie jest zycie..
A jesli chodzi o Paule, to tam sie rospisalam o niej i o wczorajszym wieczorku :wink:
Jak zechcesz to poczytaj :P
Dzis ide na urodzinki :D Boje sie tylko o swoj brzuszek , bo bedzie kupa zarcia! Ale ja jestem silna i sie nie obezre :D
Ale byla zabawa na urodzinkach! Tyle jedzonka, ze wojsko by moglo zjesc choc troche..
Ja glownie jadlam owoce, troche chipsow, kawlek placka, 3 cukiereczki i lody... zle chyba nie wyszlo...
Juz niedlugo zrobie swoje przyjatko urodzinowe, ale bardziej kameralne dal 2, 3 osob :D
Juz zaczynam gromadzic zapasy jedzonka :D :D :D :D
ja chyba nie zeobię, bo dla moich znajomych urodziny=picie, a ja nie piję i ich też nie chcę upijać :? Dobra może wszyscy młodzi teraz piją a ja mówię jak stara zakonnica, ale już taka jestem i nie żąłuję :D
popieram Twoje zdanie :D u mnie to tylko o piciu mysla...
A ja nie zamierzam pic w takim wieku.... To straszne, gdy twoja znajoma sie nakreci i robi glupie rzeczy, szkoda gadac...
hehe.... ten balasam brazujacy z ziaji jest cool... wygladam jakbym wyszla z solarki.
Mam podobno bardzo dobra cere, tzn podatna na opalanie :D
tak byscie chciały isc do lo ale powiem wam szczerze ze to wszystko na co narzekacie to dla mojej klasy chleb poprzednii.po rostu brak słów a nauczyciele mysla tylk jak nam dowalic ale my sie nie dajemy i błędne koło :]
a mam takie bytanie.mój cel to 6 kg. codziennie chodze na aerobik i na siłownie jakieś 30 min. nio i nie wiem co z dieta.prosze o rade ale taka fachowa bo juz jem rególarnie i wogóle. aa i jescze jedno jak długo musze sie meczyć aby stracić te 6 kg??
Czarna, milo ze wpadalas akorat na moj wateczek :D
Chcesz schudnac 6 kg? Najpierw podaj mi swoje wymiary, a potem cos razem wymyslimy, ok? :D
widze, ze czarna zniknela 8)
... trza cos skrobnac, zeby nie spasc na druga strone :wink:
A wiec jutro mam juz wolne... Hurrraaaa! W przyszlym tygodniu mam 16 spr, testow i kartkowek... a i jeszcze pytanie przy tablicy... blehhh
Ja kcem juz 15 czerwca :D :D :D Z drugiej strony nie chce tego dnia bo wtedy maja przyjsc wyniki egzow... Boja sie!
ale co tam, co ma byc i tak bedzie :P
No, to wkrotce sa moje urodzinki! Organizuje impre, ale nie wiem jak pogodzic jedzonko. Znaczy chodzi o to, ze zapraszam 4 przyjacioleczki i wsrod nich jest jedna chora na cukrzyce. Co przygotowac?
Dieta rusza! Start!!!!!
Trzymam kciuki za Twoja dietke. Mozesz napisac jeszcze ile chcialabys schudnac :wink: .
Do jutra.
Buziaki:*
Oczywiscie, ze napisze :D Planuje zgubic z 4/ 5kg i rozprawic sie z brzuszkiem, ktory byl juz plasciutki a ja w nagrode sobie pozwolilam na obzarstwo :lol: Glupota....
Ale poradze sobie 8)
Moja dietka jest modyfikowana na kartce papieru i moze juztro zamieszcze ja tu :)
Jak narazie to dzis zjadlam:
:arrow: 4 kromeczki chlebka razowego z margaryna delma i salata
:arrow: paleczke kurczaczka, oczywiscie bez skorki, marchewke i 3 kawalusie razowca
:arrow: kolacyjka wygladala tak: 4 kromeczki chlebka razowego z jogurtem naturalnym bakoma
:arrow: deserer: jogurt Campina, tak na ok mial max 100 kcal
Alessaa, dziekuje za wsparcie :-*****
Prosiłas zeby nie pisam tam ale tu :)
wiec pisze :wink: :wink:
powodzenia z dietka :D :D
tylko zebys nie schudła znowu do 42 kg :cry:
wiec trzymam kciuki przedewszystkim za rosadek=*
ciumki kochana:*:*
Dz za odwiedzinki :-******
Bez obaw, mam jak narazie glowe na karku :D
Tamte feralne odchudzania sa juz za mna i wiele sie od wtedy naumialam :P
Moj plan:
:arrow: 1200/1500 kcal
:arrow: ruch i ruch....
:arrow: znalazam super dietke na brzuch i jej bede sie trzymac... oczywiscie wkrotce ja tu zamieszcze, ale najpierw sama wyprobuje 8)
:arrow: zero slodyczy do konca wakacji < heehheee... jeszcze nie ma ich... no ale coz :P >
:arrow: NIE WAZYC SIE CODZIEN I NIE MYSLEC O ODCHUDZANIU!!
Powyzszy plan jest tylko ramowy... W najblizszym czasie zamieszcze szczegoly :D
No to zycze powodzenia i nie trać motywacji i chęci :wink:
Za kilka dni bal :!: Mam 14 dni na wymodelowanie brzucha :wink:
Potem sa moje urodzinki :D Zapraszam 4 Qmpelki: Mazurowa, Paule, Natty i Franie :wink: Robie juz pomalutku zakupki.
Mam juz troche rzeczy. A planuje:
:arrow: 5 rodzajow ciasteczek < od dietetycznych po oblane czekoladom i karmelem>
:arrow: lody z bita smietana
:arrow: wode mineralna i kubusia < one to kochaja, ja z reszta tez 8) >
:arrow: jakis dobry placuszek mamusinej roboty badz paczusie
:arrow: troche czekoladek
:arrow: pizze
Bardzo boje sie wynikow egzow :!: Od tego zalezy, czy dostane sie do mojej wymarzonej szkólki... Mamo, ja chce juz miec to wszystko za soba... Co ja teraz moge zrobic? Nic... Kurcze, zaluje, ze olalam cala sprawe z nauka... :( Dlaczego teraz sie boje?
Gdzies mnie przyjma na pewno, ale ja nie chce gdzies, ja chce tam :wink:
Przygotowania do balu ida pelna para. Brakuje mi jeszcze butow, kolczykow, naszyjniczka, rekawiczek, kremu do depilacji, podkladu, cieni, blyszczyka i mascary...
W srode znow nie pojde do szkolki, pojade z babcia na zakupy... Babciunia ma mnie jedna, wiec musi dbac o juniorke z rodu panstwa P***y :D
Po I wrzesnia, czyli juz po waksach planuje jechac na mega zakupki i kupic mnóstwo rzeczy :wink: Do konca wakacji chyba osiagne wymarzona wage 8)
Uhuhuuuu... Widze, ze zebralo mi sie na planowanie... Coz, nie bardzo lubie to robic, poniewaz zawsze gdy zapisuje sobie wszytko na kartkach to one znikaja, naszczescie net nie znika :P , a takze zwykle gdy cos planuje to nic z tego nie wychodzi i mam teraz obawy czy dobrze zrobilam.
Dzisiaj szlam sobie ulica i ogladalam inne panienki, boshe! Jak ja przy nich wygladam? W tamtym roku wazylam duzo mniej i tez uwazalam siebie za slonia! Teraz to juz wogole klapa na calego :? Zaluje, ze wtedy nie umialam docenic swojego wygladu?
Coz jestem slaba psychicznie i to moja najwieksza wada, zaraz po zmiennosci nastrojow :o
Wstydze sie wyjsc na ulice w krotkich spodenkach i koszulce na ramiaczkach...
Prosze, nie krzyczcie na mnie. Wiem, ze niektore z Was maja gorzej...
Mi po prostu jest glupio, ze kiedys ludzie zazdroscili mi sylwetki, gratulowali schudniecia...
A teraz? Upaslam sie! Z jednej strony to dobrze odzyskalam okres, ale z drugiej??
... brak mi juz slow... Dobrze, ze tu moge wylac wszystkie swoje lzy...
Dlaczego ten swiat musi byc az tak zakrecony? Dlaczego?
Na dodatek nie mam z kim zatanczyc poloneza na balu! Wszyscy musza... Wszystkie lepsze partie sa juz zajete :?
Kolejna moja wada jets niesmialosc... Nie potrafie sobie z nia poradzic. Czasami mam ochote wyjsc z siebie i juz nie wracac...
Co ja mam robic? No co??
Naszczescie nie mam juz tych zmian humorku :wink: Jest git... ale nie we wszystkich aspektach zycia 8)
Carmelciu ja tez jestem niesmiala i uwazam ze to jest moja wada bo nie potrafie otworzyc sie na ludzi, probuje z tym walczyc dzieki dietce troche nawet udalo mi sie to przezwyciezyc bo wiem ze nie jestem juz ( jak przez kilka miesiecy o sobie myslalam ) gruba i brzydka jednak taka juz jestem i niesmialosci nie da sie do konca wyelminowac to po prostu czesc mnie ( niestety ) :roll: Ciesze sie ze juz nie masz zlego humorku bo przeciez zycie jest takie piekne :P Ja dzis widzialam taka gruba dziewczyne ktora wychodzila od "mojej" fryzjerki ze az nie moglam uwierzyc. Byla tak upasiona ze szkoda gadac i wtedy pomyslalam sobie ze skoro ja mam ciagle wąty ze moja pupa nie wyglada tak jak kiedys to co ona ma powiedziec. Zmykam juz.
Pozdrowionka. Trzymam mocno kciuki za Twoja nowa dietke:*:*:*
jak widze grubsze dziewczyny to porownoje sie do nich, ze i tak jestem grubsza
mmm... jaki pyszny jest ten kisiel na zimno! Czy ona na serio ma tylko 57 kcal?
Wkrotce znowu jade od Bydgoszczy na zakupy:P Brakuje mi jeszcze mnostwo dodatkow...
Dzisiaj bylam z mama na zakupach i kupilam sobie krem do depilacji Eveline. Musze ogolic nozki, raczki i pod pachami... Ehhh, jak to ciezko byc brunetka :wink:
Dzisiaj zjadlam:
:arrow: sniadanko 360 kcal
:arrow: obiadek 200 kcal
:arrow: deser kisiel 57 kcal
:arrow: jablka 250 kcal
:arrow: duzy jogurt 376 kcal
Pobiegam troche i zrobie z 200 brzuszkow i 2 serie 6 W 8)
Hejka! Moge sie przylaczyc? Mam 14 latek i chce sobie troche pogadac o zdrowym odzywianiu. Mam dosc slodyczyi fastow :D
:-)
...zalozylam nowy wateczek o wszystkim! Zapraszam :D
Musze przeczytac kazda stronke twojego. Jest b. ciekawy 8)
yup :P
200 brzuszków?!? :shock:
podziwiam naprawde :wink: