Wątek: bez tytułu=)

Niop od wtroku pełan mobilizacja

jak to od wtorku od jutra !!!

ja sie zamotałam i wiem ze ktos cos zaczyna od wtorku :P

m-k to ja zaczynam się odchudzac od wtorku i mam nadzieje że mi się uda Trzymaj za mnie kciuki abym pozbyła ise tych wstretnych kg

Olcaaa, witam na pokładzie!~bardzo podoba mi się Twój plan i Twoje podejście. Gratuluję i życzę sukcesów!

No mi się dziś już udało ...zdrwo śniadanko zjeść.. i nawet jak miałam godzinke przerwy między zajęciami..to nie kupiłam hot doga z czego jestem dumna
jeszcze tylko nie jeść po 18nastej... i troszkę sportu...
cieszę się że jestem z wami

a i ja też chodziłam do skzoły muzycznej.. tylko prywtanej i jak byłam młodsza... na pianinie grałam

no 3majcie się ... tj. 3majmy się razem a osiągniemy wszystko ja lece bo dzień pierwszy po feriach minął i trzeba napisać wreszcie ten esej co był na dziś

ochh i jeszcze.... KOCHAM WAS to taki miły akcent...bo mi się ferie skończyły... i mi odbija :P

heh gratuluje silnej woli, nie dałas sie hot-dogowi 1 i jestem pewna,że dasz rade do wieczorka ) pozdrawiam :*

Zamieszczone przez Ise

No mi się dziś już udało ...zdrwo śniadanko zjeść.. i nawet jak miałam godzinke przerwy między zajęciami..to nie kupiłam hot doga z czego jestem dumna
jeszcze tylko nie jeść po 18nastej... i troszkę sportu...
cieszę się że jestem z wami

No to sie gratuluje

Zamieszczone przez Ise

a i ja też chodziłam do skzoły muzycznej.. tylko prywtanej i jak byłam młodsza... na pianinie grałam

no 3majcie się ... tj. 3majmy się razem a osiągniemy wszystko ja lece bo dzień pierwszy po feriach minął i trzeba napisać wreszcie ten esej co był na dziś

ochh i jeszcze.... KOCHAM WAS to taki miły akcent...bo mi się ferie skończyły... i mi odbija :P

Pianinie?? fajnie

No więc tak:
Jestem po pierwszym dniu i chyba trochę za dużo zjadłam ....:
8:30 1 kromka chleba z serkiem hochland (czy jak to tam się pisze) + jajecznica z 2 jajek
12:00 kawa z mlekiem
14:00 obiad (kasza z sosem grzybowym i połówką sznycla)
16 2 mandarynki
No i teraz mnie zabijecie....
17 jajecznica z 2 jajek + 4 kromki (ale nie duże) chleba (takiego półciemnego, ze slonecznikiem) i 2 serki hochland (takie jak na śniadanie)...ech, jestem zła na siebie, ale strasznie glodna byłam...=(
No a teraz jem jabłko i to będzie na tyle.
Rano ćwiczyłam tyle ile sobie zaplanowałam, wieczorem też napewno bedę ćwiczyć=).
Niestety coś z tym piciem mi nie idzie, jakoś w ogóle nie jestem spragniona:\.

Melinko(mogę?=)): dokładnie nie jestem w stanie Ci powiedzieć ile schudłam nie jedząc słodyczy. Ale jeżeli ludzie mówili, że zeszczuplałam, to chyba coś z tym musialo być

Dziewczyny trzymać za mnie kciuki, jutro mam nadzieję, że będzie lepiej

Nie tak zle troche wiecej optymizmu na jutro