Wątek: Problem tkwi w główce

Na hHarego tez chialam isc jutro, ale nie ma miejsc juz na zadnen seans powyzej 2 rzedu A nie chce zeby mnie kark bolal
Pojde kiedy indziej

Heheheh u nas chyba wczoraj całe miasto było Siedziałam w ostatnim rzędzie

u mnie Harry to za pół roku będzie jak nie lepiej...

No Wiki pieknie ze ci waga spadla.
JA harreg ani nie ogladalam ani nie czytalam i nie ciagnie mnie anwet do niego ajkos nie czuje tych klimatow.


buziaki:*

Ja czytałam i bardzo mi sie podobał ( i przed przeczytaniem tez twierdziłam że nie ciągnie mnie do takich klimatów )

Wczoraj byłam na dysce, w zasadzie to było tak se o... Ja jestem chyba odpychająca bo żaden facet nie poprosił mnie do tańca...Jeden sie cały czas gapił, ale nie podszedł...Ech ja chyba juz zawsze będe sama...
I wiecie co?? Ja do końca tego nie rozumiem...Przeciez nie jestem chyba taka brzydka, duzo gorszych dziewczyn ma facetów. Kumple mi zawsze mówili ze jestem ładna, tylko problem w tym że jestem zbyt inteligentna ( skąd im sie wzięło takie przekonanie?!) wiecie co mi jeszcze kumple powiedział?! Ze to mój problem - że jestm mądrzejsza i inteligentniejsza od każdego faceta jakiego on zna i faceci po prostu boja sie byc za mną...Przecież to jakaś groteska. Parodia. Nie wiem czy jestem inteligentna, ale przecież nawet jesli tak, to faceci ponoć lubia inteligentne...
Pozostanę przy swoim - ja chyba jestm odpychająca...

bo faceci mają zbyt wysokie ego i się czują przy mądrych dziewczynach zagrożeni ośmieszeniem... kretyni no...

ja tez czytałam harrego. zaje**sta ksiązka. film tez zobacze. a co do tych chłopaków to większość woli dziewczyny do których można się przytulić, a nie takie które są traktowane jak wieszaki na płaszcze.

no cóż pewnie tak...Tylko co z tego wynika


Dzis dieta nawet idzie, chociaz mam ochotę na coś słodkiego....

No i nauka....Jezusie, jak mi sie nie chce....

ja też bym zjadła coś słodkiego... :P blee

Ja bym mogla non stop cos slodkiego jesc Ale juz chyba nigdy nie bede miala takiego sposobu zywienia jak przed dieta Skonczyly sie kolacje o 24
Komu by sie chcialo uczyc?