a ja wolę nie rezygnować - po pierwsze, wszystko jest dla ludzi i nie ma sensu sobie wszystkiego odmawiać, a po drugie - jak nie będziesz jeść w ogóle to prędzej czy później się rzucisz na słodycze, bo nie da się całe zycie trzymać w ryzach :P
Wersja do druku
a ja wolę nie rezygnować - po pierwsze, wszystko jest dla ludzi i nie ma sensu sobie wszystkiego odmawiać, a po drugie - jak nie będziesz jeść w ogóle to prędzej czy później się rzucisz na słodycze, bo nie da się całe zycie trzymać w ryzach :P
Tradycyjnie zgadzam sie z Noe - na dluzsza mete lepiej sobie nie odmawaic slodyczy, bo potem sa ataki - przerabialam to i przez to potrzebne przytycie przerodzilo sie w wielkie jojo :?
Całkiem dobry jest chleb słonecznikowy z miodem. Prawie dla mnie jak snickers chlip :cry:
ja sobie jem raz w tyogniu słodycz w postaci jakiegos batonika ;)
a tez jem w weekend ak ze dodaje do czegos cukier waniliwoy i tez mam na słodko ..
w tygodniu staram sie nie jesc slodyczy ... chyba ze jogurt owocowy :P
Ale ja dopiero nie jem słodyczy 6 dzień. Przecież za jakieś 2 miesiące napewno będę spożywać tego znikome ilości. Poprostu w 1 fazie są niedozwolone, a ja akurat nie mam na nie wogóle ochoty. :D
no a jak mi sie ich nie chce jesc to nie jem.
Dla mnie o wiele smaczniej jest zjeść jogurt niz slodycz, i to nie ze względu na kaloryczność, gdybym miala wybierac to wybralabym jogurcik albo jakis serek homo itp :D
Nie wiem, ale nie mialam jeszcze od 3 miesiecy zadnego napadu bo mnie nie ciągnie, i mysle ze raczej nie bedzie, jak bede chciala i miala ochote na slodycz to sobie po prostu zjem
Ja tam raczej jem słodycze... :? :P
Dzisiaj zostałam zmuszona wykonac spacer w 20 stopniowym mrozie..Chyba mi nogi odpadły..Szłam chyba ze 3 kilometry :?
Jeśli chodzi o jedzenie to dzis raczej monotonnie-
:arrow: pół grahamki + plasterek sera zółtego -120 kcal
:arrow: jabłko + marchew + 4 morele - 180 kcal
:arrow: sałatka + pół grahamki - 280 kcal
:arrow: sałatka + 3 plaserki sera + 3 plaserki szynki - 410 kcal
RAZEM: 990 kcal...
Brzuch mnie boli...I tradycyjnie nic na jutro nie umiem :?
nie boj sie ja tez nic nie umiem :D
haha a juz nowy semestr ...
a chcialam tak aldnie zaczac nowy semestr a jutro mam spr z angilka ...;/
bkeeee z 4 czasów ...:D
:lol: ja mam jutro konkurs z chemii organicznej :lol: bk bk bk jasne, ze wiem coś o włoknach naturalnych :lol:
Wiki bardzo dobrze :) tak trzymaj :D jedz nawet troche wiecej :wink:
:*:*:*
ja miałam się uczyć dzisiaj i kicha :? a jutro spr z chemii... no nic, trzeba lecieć...OD JUTRA KONIEC Z LENISTWEM!!