Slyszalyscie o czyms takim jak "odchudzajace myslenie"? :lol: Moze to rzeczywiscie akurat dziala, wiec zacznijmy myslec pozytywniej, a Ty Wiki w szczegolnosci ;)
Wersja do druku
Slyszalyscie o czyms takim jak "odchudzajace myslenie"? :lol: Moze to rzeczywiscie akurat dziala, wiec zacznijmy myslec pozytywniej, a Ty Wiki w szczegolnosci ;)
oj tam...w 1200 się zmieściłaś i pięknie :)
co do zdjęcia...ja tam wolę Daniela... :D
Wiki co sie dzieje? czemu nam tak ciezko? Musimy chyba polaczyc sily, razem razniej to sprawdzone :wink:
damry rade? prawda?
Twoj temat tez czytam na biezaco :wink: i juz tak fajnie Ci szlo! ale 1190 kcal to nie tak duzo :) Tez musisz miec jakies przyjemnosci, a nie same wyrzeczenia. Widze, ze codziennie pijesz Kubusia. Ah te soczki :lol: jak dla mnie za duzo kcal, ale sa napewno zdrowe i dobrze Ci zrobia :wink: Na tych imieninach tez mozesz cos zjesc, tylko z umiarem :) Wiesz, moze i lepiej sie odchudzac dluzej i jesc na codzien wiecej, niz glodowac, a pozniej jo-jo...
no tak - ja myślę, a ty Cerise się nie przejmuj - jesteś wyborowym biegaczem, już prawie wygrałas nasz wyścig :lol: :lol: Pewno że damy radę :wink:
Tak was czytam i myślę że nie warto marnować czasu na podjadanie:P Musimy się wziąść w garść i zwyciężyć! Tak sobie myślę że gdybym dzisiaj zjadła o te 200 kcal mniej byłabym już dużo bliżej zwycięstwa...To smutne, ale chyba nie możemy ulegać pokusom...Nie warto...Po prostu się nie opłaca:P
I Got The Power!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie damy się!!!!!! Koniec z użalaniem, bo to nic nie da!!!Bierzemy się za siebie!
Tylko dajcie mi rozgrzeszenie za jutro, bo pewnie będę musiała coś zjeść, ale obiecuję że wybiorę coś najmniej kalorycznego i najzdrowszego :lol: :lol: :lol:
Karolino jest mi bardzo miło :D Zrobiłaś mi przyjemną niespodziankę mówiąc że czytasz mój temat. Cieszyłabym się również gdybyś pisała częściej :wink:
Tak, tak Kubuś to mój nałóg...heheh....muszę się go pozbyć....
Pewnie, ze bede :) Dopiero od dzisiaj zalozylam sobie konto nowe, bo kiedys mialam, ale to jeszcze jak bylam w maju na diecie :P Codziennie wchodzilam na diete.pl przez 2 miesiace i czytalam te wasze tematy i to mi pomagalo :wink: Ktos zajebisty poprostu zalozyl ta strone :)
A co do Kubusia - lepiej, ze to on jest tym nalogiem, a nie jakies chipsy :lol:
ja tam wolę pysia... :lol: :lol: ale nie piję codziennie ;)
no jak tak myślisz to od razu się lepiej czyta :) Trzymaj się tego :D a jak tam brzuszki? :>
No Wikingos, podbudowalas mnie:)
Mamy zapal, mamay checi, mamay wiare i nadzieje
CZAS BRAC SIE DO ROBOTY :)
no...bierzcie się :) jestem za :D