Wątek: Problem tkwi w główce

to bede sie uczyc z Tobą do olimpiady...

A to ja Wam wspolczuje

dzięki, zawsze się przyda

Oj biedna ja normalnie tak sie ciesze ze mamy 4 dni wolnego.. ale poniewaz jestem w 1 lo to sie nie ucze do zadnej olimpiady - jedyne co sobie zaplanowalam na te dluzsze dni to zrobic porzadnie zadanko z polaka, nauczyc sie biologii na kartkowke i historii tez troszke dzisiaj sie juz postaram cos zrobic zeby miec jak najwiecej wolnego czasu Wiki pamietaj !! od dzisiaj pieknie ma nam isc

heheh ja też jestem w 1 LO.......nie mam szans, ale nauczycielka się uparła...
No stałam dzis 3 godziny i sprzedawałam znicze......Przewiało mi wszystko dość dokładnie....Stije jeszce we wtoerk...

A dietka dzis znowu nie poszła..Byłam u babci...Zjadłam sernik Taka już żałosna jestem...

EEEEE tam trudno.....Moze od jutra?

Kupiłam sobie SHAPE z cwiczonkami na ciało, może poćwiczę??

Cwiczenia zawsze jak najbardziej Aha i nie ma diety od jutra, najlepiej zacznij od teraz, wlicz sernik do limitu i probuj jakos wyjsc na prosta.

popieram Makitę, trzymaj się:*

No ja tez popieram! Bedziesz musiala pocierpiec i zjesc mniej, ale w limicie

To ja popieram dziewczynki
wlicz to w limit...
a jak cie przewialo to wez koniecznie dzis polopirynke jakas...
bo pogoda starszna... takiego mrozu daawno nie bylo

no a zalosna to nie jestes ty, tylko ja :/

Tak dolujcie sie dalej! Nie jestescie zalosne! Juz tyle wytrzymalyscie, no i jedna wpadka tego nei przekresla.
potykając się zajdziesz daleko,tylko powstań, gdy upadniesz! tytul pamietnika Noe... sama prawda Wezcie sie w garsc, a nie uzalacie sie nad soba