-
anty
apropo anty-motywacji znalazłam taki cytat:wyrzuć swoją wagę, człowiek jest czymś więcej niż tylko liczbą...
-
hmmmm... ciekawe ale co to ma dokladniej oznaczac? To zeby schudnac czy moze to zeby opychac sie i wyrzucic wage np za okno i juz sie nie flustrowac jak pokazuje 70kg.
-
chodzi o to,ze czlowiek jest czyms wiecej niz romiarem ubrania-nie tylko wyglad,waga go defoniuje..liczy sie to jaki jest dla innych i dla siebie
-
w dzisiejszych czasach wyglad jest baardzo wazny.
-
niestety...
ale głowa do góry-czs to zmienić!!!!
-
W pewnym sensie po to tu jesteśmy... Wspieramy sie nawzajem i chcemy dojść do upragnionego celu
pozdrawiam
-
w końcu znalazłam ten temat
ODŚWIEŻAM GO
bo wydaje mi się że może się wielu osobom przydać-
Dziewczyny (i chłopaki ) wpisujcie swoje kopy motywacyjne- to naprawdę pomaga- jak nie nam to innym !!!!!!!
buziaki :*:*:*
-
chcę kupić sobie super fajne skodnie, ale są na mnie za ciasne
mam dość mojej dużej pupy
nie mogę chodzić w obcisłych podkoszulkach, bo mam troche tłuszczyku na biodrach..
chcę wygladać super
chcę mieć szczuplejszą buzię
mam dośc wysłuchiwania codziennie jakim jestem grubasem i spaślakiem, mimo że musze zgubić do idealnej wagi ok 4 kilo to już mnie dobija...
-
Moje motywacje:
Sweet Noise. Wybaczcie nie będę tłumaczyć, osobiste. Zapraszam do czytania ich tekstów.
Szczupłe koleżanki, które zawsze są pewne siebie.
Druga część koleżanek: Każda miała już chłopaka.
Trzecia część koleżanek: Wciąż ich mają...
Telewizja. Wszędzie chude piękności, modelki, aktorki, piosenkarki.
Docinki. Tak, to naprawdę smutna sprawa. Ubieram się typowo 'metalowo'. Obroża, czarne koszulki, glany... W dodatku jestem gruba, a to naprawdę wygląda... wyjątkowo. I ludzie się czepiają.
Raz wyszłam ze sklepu, a jakiś gościu, szedł z piękną laską, do mnie takim tekstem 'zdejmij te kolce z szyji gruba świnio'. Rozpłakałam się na ulicy...
Brak rozmiarów w Orsay'u, Terranovie i innych tego typu sklepach firmowych.
Brak rozmiarów praktycznie wszędzie
Rodzina i znajomi rodziców, też wiele razy zwracali mi uwagę, że powinnam schudnąć. To było przykre.
W-f... Nauczycielka też miała pretensje, raz ze mną rozmawiała na temat diety. Robię to też dla niej. Żeby pokazać, żę mogę być silna. Ostatnia klasa gimnazjum i ja jej pokaże!
Depresja. Nie mogę dłużej ciąć się, płakać i nie spać po nocach. Muszę coś zrobić!
-
A więc tak:
zmotywował mnie mój okropny wygląd
to, co widzę ciągle w telewizji (te wszystkie modelki i tak dalej)
wszystkie moje szczupłe koleżanki
ciuchy w sklepach (oczywiście nigdy nie ma nic w moim rozmiarze )
a przede wszystkim zmotywawało mnie to, by się poczuć lepiej we własnej skórze i nabrać pewności siebie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki